Alexxa/Blog/MyBody-2nd

alez to oczywiste

Moje nowe rozpiski dietetyczne








Będę wdzięczna za ew. korekty

Zmieniony przez - Alexxa w dniu 2009-03-20 21:29:03

acha i sobie przypomnialam, pewnie ze te wznosy nog mozesz na poreczach robic, tylko one sa zawsze troche latwiejsze.
Olka mam nadziej, ze pijesz odpowiednie ilosci plynow?

Ooo płynów tak, woda + green tee z Chin--śmierdząca zawsze na biurku

Wznosy na poręczach zrobiłam raz, i nie czułam muszę doczytać

Jeszcze pytanko o źródła węgli, wiem oczywiście jakie są, ale dotychczas jadłam tylko płaty owsiane. Ale myślę, że ze względu na ig dodałabym jeszcze kaszę jęczmienną. Co sądzisz o tym?
Jakieś how newsy w tym temacie?

No i kolejna zagadka posiłek potreningowy, jak zalecasz, standard czy moja opcja?

wiesz, osobiscie uwazam, ze nalezy nie tylko owies, jest wiele innych zrodel wegli ktore sa jak najbardziej prawidlowe nawet w diecie odchudzajacej, no powiedzmy ze w dni z nizszymi weglami, ale ten z wyzsza kalorycznoscia itd to daj sobie takie wegle jakie lubisz, kazde zlozone sa dobre i zdrowe, daj sobie w ten dzien wiecej luzu i jedz bardziej urozmaicenie. I w dni z mala iloscia wegli daje je jak najblizej ranka. Zobaczysz za tydziejn co sie dzieje z wymiarami...
Te 2000kcal to sobie mozesz nawet na 7 posilkow rozłożyć, zawsze lepiej mniej a czesciej. Przyznam sie ze ja jestem podjadacz, wlasciwie jem lekko 7 razy dziennie. Twoja opcja potreningowego jest ok, warzywa dawaj wszedzie, do potreningowgo tez. Ty masz juz wystarczajace doswiadczenie w komponowaniu posilkow, sadze ze wiesz jak jest dla ciebie dobrze.
Staraj sie sluchac wlasnych potrzeb, jezli uwazasz, ze wolisz wiecej tluszczu a mniej wegli czy bialka, to nie ma problemu, tylko niech to bedzie twoja potrzeba a nie cos co uwazasz za lepsze, bo nie ma "lepszego". Mozna nawet dac mniej tluszczu np 15%a wiecej wegli, opcji jest zawsze pare. Do wszytskiego jest teoria, np. wiecej wegli dzien przed silowym, by miesnie mialy dobre podłoże do budowania sie.... Ale tez to sa juz takie kombinacje, ze nie sadze bysmy je osobiscie potrzebowaly do szczescia, ja jestem zwolennikiem prostoty na ile sie da

Tak, tak to już wiem, warzywka zawsze i wszędzie, złożone z rana...spoko...z tym, że jakoś mi się zapamiętało jak głodziu pisał o tym owsie i kaszy i mam tylko do nich zaufanie
Z tymi 6-7 posiłkami, to nie jest zły pomysł tym bardziej, że czasem mój dzień trwa 5.30-24

Wiem, słuchać potrzeb organizmu.
U mnie trudno stwierdzić co wpłynęło na zmiany.
Ostatnie tyg. gdzieś w podróży a teraz do 13.treningi i znowu w siną dal...

....ale, ale nie narzekam
Dziękuję serdecznie!
Za każdym razem jak coś odp. najpierw przez chwilkę wpatruję się w Twoje nuki

Olu, jeśli chodzi o źródła węgli, to jak najwięcej warzyw, owoców jagodowych i grejpfrutów.

radziu zostańmy przy warzywkach

Natomiast powyżej miałam na myśli złożone...
Mi organizm ich nie lubi, dlatego tak kontroluję ig
No ale trza jeść

A i napisz jeszcze raz ten kod butków, oblookam
Teraz czytam opisy wheyków, póki co wygrywa ON Vanillka
Ale drooogi..

Zmieniony przez - Alexxa w dniu 2009-03-20 22:40:46

Olka, jeszcze raz powiesz, że jesteś gruba i musisz się odchudzać to się przejadę na ten drugi koniec Polski i Cię walne

nie mogę wyjść z podziwu co do Twojej determinacji i zacięcia oraz godzinnych aerobów i 2 godzinnych wizyt na siłowni
dla mnie trening , który trwa ponad godzinę jest prawie niemoliwy, poprostu mi się tyle nie chce

wyglądasz świetnie, lepiej niż z wagą 55, bo tam było za chudo

Gt-2130

Olu, bardziej niż indeks glikemiczny ważny jest ładunek glikemiczny - ja naprawdę nie robię sobie jaj - większość diet redukcyjnych zawiera jagody i grejpfruty.

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2009-03-20 22:45:22