Alexxa/Blog/MyBody-2nd

no i dobrze, tak jak jest chudniesz spokojnie

Nie nie nie...początkowo będzie spokojnie
Sama w to nie wierzę

Czyli SPLIT wt/czw/pt wyglądałby następująco:
I KLATKA/TRICEPS
- wyciskanie sztangi płasko 6-8
- wyciskanie sztangielki na ławce skośnej 8-10
- rozpiętki na ławce skośnej 12-15
..
- wąskie wyciskanie z klatki płasko 6-8
- francuskie oburącz z hantelką 8-10
- ściąganie w. górnego 10-12

II PLECY/BICEPS
łączona:
*T-BAR 6-8
* wiosłowanie sztangielka w opadzie 6-8
łączona:
*ściąganie wyciągu górnego do klatki podchwyt 8-10
*ściąganie wyciągu dolnego do brzucha 8-10
..
- unoszenie hantli w siadzie z supinacją (75stopni) 8-10
- modlitewnik ze sztangielką jednorącz 6-8
- młotki w siadzie 8-10

III NOGI/BARKI
Gigantseria: 4x 15-20
-prostowanie nóg
-uginanie nóg
- przywodziciel
-odwodziciel
..
- wyciskanie sztangielek 8-10
Łączona:
*unoszenie hantelek bokiem 6-8
*unoszenie sztangielek w opadzie 6-8

A DIETA, też w zależności co wyniknie z piątkowych pomiarów myślałam o CARB CYCLINGU:
Dni HIGH - 2 SIŁOWE
MODERATE - 1 SIŁOWY(lżejszy) + 1 AERO
LOW - POZOSTAŁE 3 DNI

BMR= 1487kcal (wspólczynnik aktywności 1,4 bez siadów i innych wielostawowych)-----> 2081kcal
endo, więc odejmuję 20%----> 1665kcal

I teraz, stałe:
B173g (2,5)
T35g (0,5)
W high - 206g/moderate - 165g/low - 123g
odpowiednio: 1831kcal/1667kcal/1499kcal

Zasada komponowania posiłków zgodna z teorią Christian’a Thibaudeau, czyli niełączenia W+T w jednym posiłku.
Np. dni siłowe:
Posiłek 1 (7.00) : Węgle + źródło białka
Posiłek 2 (10.00): Białko, tłuszcz i zielone warzywa
Posiłek 3 (12.30): Białko, tłuszcz i zielone warzywa
Posiłek 4 (15.30): Białko, tłuszcz i zielone warzywa
Posiłek 5 (18.15): (po-treningowy): Węgle(ryż) + białkowy napój regeneracyjny
Posiłek 6 (21:00): Węgle(owies) + źródło białka

Dni AERO + NT---->węgle w 3 pierwszych posiłkach, w odpowiednich proporcjach of course.

Będę BAAARDZO wdzięczna za pomoc, zaczęłabym od poniedziałku.

HA HA HA...IZKA JAKBYŚ CZUŁA, ŻE COŚ KOMINUJĘ
Ale zauważ, że kcal(w tym węgli jest dość),tylko nowy impuls w postaci cyclingu.

Zmieniony przez - Alexxa w dniu 2009-06-29 20:38:46

ale po co? Nie chudniesz, ze kombinujesz?
A moze jestes zaawansowanym kulturysta? Bedziesz robic tez treningi CT?
Imo powinnas isc normlanie skoro chudniesz, na tym co robisz to w jakim celu chcesz obcinac kalorie gdy dodasz sobie jeszcze ruchu?

Bo ja to taka niespokojna dusza jestem
OKI, ostudziłaś moje zapały,
ale trening zatwierdzasz?

Nie obiecuję, że w 1.tygodniu zrobię nogi (wówczas rozszerzę trening barków), ale w 2. myślę że dam radę

No chudnę, chudnę..brzuszek staje się troszkę ładniejszy.

e... poprostu ciesz sie ze spada i trzymaj jak jest, nie ma co wychodzic przed peleton, lepsze jest wrogiem dobrago.

Kika mnie zasmucila , cholera

No ja też CAŁY CZAS o niej myślę.
To jest tak, jak ktoś ze znajomych wyjeżdża za granicę, choć nie spotykam się z nim/nią często to jednak ta świadomość, że już nie jest w PL jakoś zasmuca mnie...
I tak samo z Kiką niby jest ale jej nie ma
i nie będzie pewnie przynajmniej przez te 1,5 miecha.

Kika wracaj!!!
Ja po kolejnej punkcji, też nie jest lekko!
Wiem, że spotykamy się dopiero w lato 2010,
ale mimo wszystko trzeba keep in touch!

Już poniedziałek..cały czas czekamy Renatko!

**********************************************************
Jestem już po MINI-AERO
4x 10min
w między czasie brzuszek

Staw skokowy? W ogóle nie boli?
kto wie może wczorajszy zabieg był ostatnim w drodze do wyleczenia kontuzji.
Lekarz powiedział, że to była dość intensywna kuracja, więc sam był zdziwiony że kolejna punkcja była konieczna.

Czas do pracy!
***********************************************************

Super Alexxa, że czujesz sie lepiej - fizycznie i na duszy Do boju!! PZDR.

Hej Żyrafka!
No na duszy na pewno lepiej, jeszcze bardziej pokochałam to moje poranne aero.
Dzisiaj wstałam już o 5, bo nie mogłam się doczekać
Czytałam, że Ty również czujesz się lepiej.
Na wzmocnienie stawów, kości zamaczam na noc skorupki jaj w soku z cytryny, odsączam i...piję

No i oczywiście fizjoterapia, 3 tydzień leci,
ale przynajmniej naczytam się fitnessowych gazetek

Tęsknię za basenem, nigdy nie myślałam że kiedykolwiek to napiszę

Dowiedziałam się, że za rok będzie w mojej miejscowości siłownia, jakaś super hiper...yuuupi!!!

Pozdrawiam!

oj Olu , podziwiam Cię za to aero :)