Alexxa/Blog/MyBody-2nd

Jak coś robię, staram się to robić na Maxxxa
Na pewno MUSZĘ iść na wesele, nic poza tym nie planuję.

Co do filmiku to yyyy...ja widzę

na swoje wesele?

mam już filmik ja jakoś dalej stawiam nogę i może przez to tak ciężko


Jak coś robię, staram się to robić na Maxxxa

a co ja jakiś obibok

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-06-09 22:17:20

Już koledzy zapraszali mnie na imprezę, ale oświadczyłam że w to lato nie mogę iść na żadną imprezę.

To ja nawet nie próbuję .

venka Ty obok obiboka nawet nie leżałaś...choć w sumie yy...gdzie to ja widziałam "Dzień obiboka"

Moje wesele? Póki co jestem baaardzo na NIE!!!


rado pójdziemy, pójdziemy jak kiedyś będę dobra lacha

O tu ma pan pilke w zgiecieu ale ty poloz sobie po prostu sztangielke w poprzek i bedziesz ja trzymala zgieta noga i robila wykop w gore. Daj sobie na tyle duzo by wyszlo ok 8-10 powtorzen
http://www.metacafe.com/watch/1089650/ball_donkey_kicks_glutes_and_hamstrings/ 

rado pójdziemy, pójdziemy jak kiedyś będę dobra lacha

Znając Twoje podejście to się nie doczekam .

Oho...jak mój staw to "wyczymie" będzie dobra superseryja
Dziękuję bardzo!

*************************************************************
No witam
Więc tak dzisiaj zrezygnowałam z porannych aero, po wczorajszych nogach siłowo.



Zastanawiam się, bo choć dzisiaj nie robiłam nóg na siłce a staw skokowy boli, czy to wiosło czy samo przenoszenie sztangielek staw jest obciążany

Piszę o tym, aby zadziałać zawczasu póki nic nie będę mogła robić.
Izka czy nie lepiej nogi 1x tydzień (mogłabym wskazać te które najmniej go obciążają), w zamian za to:
5x siłka (zamiast 4x obecnie)
więcej aero, które akurat staw leczą

Od przyszłego tygodnia 10xkrioterapia i magnetronik, we wt bądź w czwartek kolejny zastrzyk.

Dzisiaj 1800kcal
Mój posiłek



*********************************************************

Zmieniony przez - Alexxa w dniu 2009-06-10 20:04:21

Olka rob sobie aero ile chcesz, ja w to wnikac nie bede
Prawda jest taka, ze kazde cwiczenie w ktorym pod obciazeniem opierasz stope jest niedobre dla ciebie, wiec de `fato wypada polowa cwiczen i to tych najbardziej intensywnych.
Nie wiem czy nie powinnas w tej chwili oprzec sie tylko na aerobach z dodatkiem gory, ale na siedzaco i lezaco zamiast balansowac na granicy bezpieczenstwa. Co sie da zamienic na maszyny.

No dokładnie o tym myślałam!

Np. teraz przed chwilą wróciłam z rowerka:
60 min - 78-80%HRmax
no i zero bólu!

Chciałabym zostać przy tych aerobach porannych, bo świadomość tego że 2km od domu mam leśną traskę rowerową sprawia, że to nie tylko coś dla ciała, ale i duszy...taki trening fizyczno-mentalny.

Mogłabym robić właśnie górę na siłce (ale wiesz tak baaardzo hardcorowo) a nogi w formie poranych aero:
raz intervałowo 30/60 - 60 min
raz stałe tętno
raz powyżej 80% przez całe 60 min.