Jutro mamy jechać do rodziców przez Rzeszów. Żonę i brata wrzucę ojcu do auta, a ja zostaję w Rzeszowie "na piwko" Chociaż u mnie wpadnie tylko żarcie, bo trzeba autem do domu wrócić
27.10.2021- trening 153 CB W5D4
2ct Pause Deadlifts (RPE8): 115kg/4x4
Touch and Go Bench (RPE9): 50kg/6x3
Close Grip Incline Press: 32,5kg/8x4
1-Arm DB Rows: 22,5kg/10x6
Planks: 3x30s
Przerzucony: 6 580,5 kg
Cardio: 30 min
Ciągi z pauzą, to jest jednak masakra Wymagające w chuy ćwiczenie. Ławeczka poszła elegancko. Nawet nie tyle było to T&G, co wyciskanie z mikropauzą Wyciskanie na skosie opuszczałem tylko w bezpiecznym zakresie gdzieś do okolic brody. Jak już udało mi się w miarę ogarnąć wyciskania, to nie chcę znów tego spyer...
28.10.2021- trening 154- CB W6D1
Comp. Squat: 75kg/3x4, 62,5kg/5x2
Comp. Pause Bench: 52,5kg/3x5, 45kg/5x3
SLDL: 72,5kg/8x4
Side planks: 4x30s
Biceps Cable Curls (RIR2): 17,5kg/12/10/9/8
Przerzucony: 6 258 kg (+ 732 kg)
Dzisiejszy trening już dużo ciężej. W siadach ciężar nadal symboliczny, a jednak ważyło. Ogólnie ciężko było mi dziś wstać i czułem, że nie wypocząłem po wczoraj jeszcze... Wyciskanie lepiej niż siady, ale bez szału. Za to w SLDL elegancko poszło- dużo lepiej niż ostatnio
Śniadanko
II Śniadanko
Tostowy, mozzarella, sos tajski słodko ostry
Kurczak w pesto paprykowym
Zmieniony przez - georgu w dniu 2021-10-28 21:14:36
MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html
Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]