1. Dwie kromki razowego z makrelą z puszki (oliwę wywaliłam, dałam własną), jajko na miękko, szczypiorek-ogórek-rzodkiewka-sałata-pomidorki, oliwa z oliwek, mięta z białą herbatą. Po godzinie jabłko.
2. Kefir 200g, pół banana, pół gruszki azjatyckiej, łyżka owsianych, 3,5 łyżeczki zmielonych laskowych, łyżeczka otrębów owsianych.
3. Pierś z kurczaka, kalafior i pewnie sałatka z oliwą z oliwek.
4. Omlet z 2 jajek z orzechami
5. Twaróg chudy, 125g + szczypiorek.
Mam ochotę na coś, czego nie jadłam 11 lat! Kaszanka... to śmietnik zapewne, jeśli zjem na śniadanie w weekend to będzie czit? Bo czitować nie chcę po tej pauzie...
Mój dzienniczek, już zamknięty: http://www.sfd.pl/Lena__Dziennik,_witam_na_forum!-t556059.html