Tu zadajemy pojedyncze pytania! Vol. 1

z nfz wyznaczona pod koniec listopada. robię ćwiczenia zalecone przez rehabilitanta. ponieważ jestem młoda to prawdopodobnie i bez tych ćwiczeń doszłabym mniej więcej do tego, co było wcześniej. małe podskoki, wyskoki nie sprawiają bólu, ale staram się spadać na zdrową nogę. dopiero jak wyjmą mi śrubki to będę mogła spróbować ćwiczyć tak jak przed złamaniem.

z nfz wyznaczona na koniec listopada. robię ćwiczenia od rehabilitanta, ale równie dobrze normalna aktywność wystarcza do rozruszania stawu (bynajmniej tak powiedział rehabilitant). wiadomo, że ruch wskazany. nie boli mnie nawet jak podskakuje delikatnie, ale na trening sprzed złamania muszę poczekać, aż powyciągają mi śrubki.

cebulka252

ale pływac przecież również możesz interwałowo...
jak masz basem i możesz z niego korzystac to rób to, jak ja się połamałem i pomyślałem ze skorzystam z dobrodziejstw basenu to mnie skutecznie ceny basenów u mnie w mieście zniechęciły

Ja mam basen pod blokiem, co prawda 7,5 m długości, ale zawsze daję radę. Dzisiaj już wypróbowałam pływanie interwałowe i myślę, że przy tym zostanę. Przy hiszpańskich temperaturach najlepiej pozostawać w wodzie.
Dzięki za wszystkie odpowiedzi :)

Zmieniony przez - cebulka252 w dniu 2013-07-25 19:24:22

lała mi sie krew z nosa 3 x w nocy chyba przez jedno kichnięcie pytanie czy ćwiczyć dzisiaj ?

Mi się leje w nagłych i niespodziewanych sytuacjach, raz sprawdzian z angola ubrudziłem Jak się nie wykrwawiłeś jakoś szczególnie, to nie bój nic

pytanko: robię wznosy tułowia z opadu (na prostownik) nieźle czując przy tym dwugłowe ud. czy nie dostanę dysproporcji w stawie jeśli oprócz tego nie robię nic na dwójki? na czwórki robię pistolety i syzyfki.
plan fbw.
staż - powiedzmy kilka miechów różnymi planami typu fbw bez ciężaru

moim zdaniem jezeli robisz bez obciazenia to nie

ok już doczytałem

może bhyć faktycznie ciut mało jeśli treningi robisz tylko z masą własną

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2013-07-28 11:46:02

to co w takim razie, żuraw? czy może wyrzucić syzyfa i wtedy plan będzie wyglądał tak jak ten napisany przez Venc1Lq :

pistolety 4x
podc. nachwyt 4x
poręcze 4x
pompki z nogami wyżej 3x
podc. podchwyt 2x
unoszenie nog 3x
łydki 3x
wynosy tułowia 3x