Hej, teraz chciałem szlifować technikę martwego ciągu, bo zauważyłem, że potrzebuje silne prostowniki grzbietu.
Robić na prostych nogach ? i jedna sprawa, jeśli robię już martwy ciąg( napinam pośladki, trzymam oddech na Pełnym wdechu do góry, dopóty nie wyprostuje się, wtedy wypuszczam powietrze i znów wdech maksymalny i w dół, plecy najpierw łapę gryf (30kg jest tylko na nim,ale wystarczy na naukę nie? :) później wypinam klatkę piersiową i ciągnę jednocześnie nogami i prostuje się w tym samym momencie.
Jeśli czuje mocno spięte prostowniki to znaczy dobrze? że organizm najsłabszy element rozwija?? :) Bo mam taki ucisk, spinę jak się wyprostuje w plecach bez sztangi jakby spompowane były. Nogi średnio czuję, jakie błędy mogę ew. popełniać lub jakieś dokładniejsze wykonanie tego MC może ktoś mi tutaj mógłby opisać. Z góry byłbym wdzięczny, potrzebuje od podszewki (1,72m mam i muszę podczas lekkiego ugięcia kolan mocniej zrobić skłon, żeby zachować proste plecy czy tam naturalną postawę ich, bo tak to nwm, ale wychodzi mi półprzysiad, to źle? jeśli robie z lekko ugiętymi to staram się nie uginać ich bardziej tylko już sam tułów.
Ogółem przeczytałem FAQ - Martwego Ciągu, itd... ale tam piszą różne i ja mam na myśli klasyczny, bo ponoć sumo jest lepszy na nogi. A i jak ktoś mi będzie opisywał wykonanie to prosiłbym powiedzieć jak z opuszczaniem, jak to leci w dół... Potrzebuję dokładnych informacji, bo już sporo przegrzebałem i praktykuję. Nwm czy to nadaję się na pojedyńcze pytanie, jeśli nie to przepraszam za pomyłkę.
Robić na prostych nogach ? i jedna sprawa, jeśli robię już martwy ciąg( napinam pośladki, trzymam oddech na Pełnym wdechu do góry, dopóty nie wyprostuje się, wtedy wypuszczam powietrze i znów wdech maksymalny i w dół, plecy najpierw łapę gryf (30kg jest tylko na nim,ale wystarczy na naukę nie? :) później wypinam klatkę piersiową i ciągnę jednocześnie nogami i prostuje się w tym samym momencie.
Jeśli czuje mocno spięte prostowniki to znaczy dobrze? że organizm najsłabszy element rozwija?? :) Bo mam taki ucisk, spinę jak się wyprostuje w plecach bez sztangi jakby spompowane były. Nogi średnio czuję, jakie błędy mogę ew. popełniać lub jakieś dokładniejsze wykonanie tego MC może ktoś mi tutaj mógłby opisać. Z góry byłbym wdzięczny, potrzebuje od podszewki (1,72m mam i muszę podczas lekkiego ugięcia kolan mocniej zrobić skłon, żeby zachować proste plecy czy tam naturalną postawę ich, bo tak to nwm, ale wychodzi mi półprzysiad, to źle? jeśli robie z lekko ugiętymi to staram się nie uginać ich bardziej tylko już sam tułów.
Ogółem przeczytałem FAQ - Martwego Ciągu, itd... ale tam piszą różne i ja mam na myśli klasyczny, bo ponoć sumo jest lepszy na nogi. A i jak ktoś mi będzie opisywał wykonanie to prosiłbym powiedzieć jak z opuszczaniem, jak to leci w dół... Potrzebuję dokładnych informacji, bo już sporo przegrzebałem i praktykuję. Nwm czy to nadaję się na pojedyńcze pytanie, jeśli nie to przepraszam za pomyłkę.