Hubert/jesienno - zimowa masa

No to jednak zawody będa

To powodzenia w przygotowaniach

20.09. poniedziałek
wl, triceps

1. Wl
rozgrzewka
40 x 8
60 x 6
80 x 4
90 x 2
105 x 2
serie zasadnicze
115 x 6
120 x 5
120 x 5
130 x 4
130 x 4

2. wyciskanie wąsko na skosie ujemnym
95 x 6
105 x 6
115 x 6
125 x 6

3. dipsy
7,5 x 8
12,5 x 8
17,5 x 8


czas - 55 minut



Odczułem już ciężar w ostatniej serii ale było bez walki. Ciekawe jak dalej się to potoczy.

W wąskim wycisku mam o wiele więcej mocy niż w wl. 125 bez mrugnięcia okiem 6 razy. Zapas na co najmniej 2 powtórzenia.

Dipsów nawet nie poczułem, ale dokładam tylko po 2,5 kg co tydzień.


Micha:

1. owies, jaja, jogurt, dżem - placki
2. ryż, kurak oliwa, brokuł
3. jw
4. jw bez brokuła
trening
5. ryż, kura
6. jaja, razowiec, pomidor

W wąskim wycisku mam o wiele więcej mocy niż w wl

czyżby słaba klata w porównaniu do mocnego tricka?


Ty nie myśl co będzie dalej...na następnym treningu jedziesz zgodnie z progresją i nie ma,że boli

czyżby słaba klata w porównaniu do mocnego tricka?


Ano
Tric był już wymęczony wyciskaniem a mimo to nawet nie poczułem tych 125 kg na sztandze. Zawsze miałem silne łapki. A klatka mała i słaba

A klatka mała i słaba

to tak jak u mnie



ale wiesz...nie przejmuj się podobno początkujący tak mają (ja również) że triceps mocniejszy od klaty





nie no żartowałam jeśli chodzi o Ciebie

ujemny skos to i mniejszy ruch odrobine
a ze ktos trickiem nadrabia to i wasko sprzyja temu aby wiecej podniesc

ciezar konkret - a kiedy ja zwykle WL robilem to juz nie pamietam

130 luzik Tym wąskim się nie przejmuj. Gwarantuję Ci, że maxa większego masz w szerokim niż w wąskim W wąskim łatwiej się macha więcej powt i wydaje się lżej bo łatwy początek ruchu jest ale przy max ciężarach problemy w 3/4 ruchu w górę by się pojawiły.

21.09. Wtorek
plecy, bic, brzuch


High pull z ziemi dynamicznie rampa 3
20 x 3 20 x 3
25 x 3 30 x 3
30 x 3 40 x 3
35 x 3 50 x 3
40 x 3 60 x 3

Mc rampa 5
60 x 5 80 x 5
80 x 5 100 x 5
100 x 5 120 x 5
130 x 5 150 x 5
160 x 5 175 x 5
190 x 5 192,5 x 5

Podciąganie szerokim nachwytem 3 x 10-12

mc x 12 mc x 12
mc x 12 mc x 12
mc x 9 mc x 12

Wiosło półsztangą oburącz rampa 8
100 x 8 62,5 x 8
120 x 8 82,5 x 8
140 x 8 102,5 x 8
150 x 8 112,5 x 8

ss:
a/ podciaganie sztangielek do klatki 3 x 10
b/ wymach boczny w opadzie 3 x 12

15 x 10/11 x 12 `15 x 10/12 x 12
18 x 10/11 x 12 18 x 10/12 x 12
18 x 10/11 x 12 18 x 10/12 x 12

Uginanie ze sztangą 4 x 8
20 x 8 22,5 x 8
30 x 8 32,5 x 8
40 x 8 42,5 x 8
50 x 8 52,5 x 8


Allahy
35 x 12
35 x 12
40 x 12



czas - 67 minut



Szkoda że nie mogę poszaleć w mc. 192,5 kg latało jak ścierka do podłogi. Fajnie idzie siła kiedy nie ma presji

Podciąganie powoli i dokładnie - o wiele lepiej czuje to ćw bez szarpania sie z ciężarem.

Wiosło zamieniłem na półsztangą oburącz. Dawno już tego nie robiłem a nachwytem "przejadło mi się"

SS fajnie skatowała tył barków

Bicek na luzie

Allahy dość mocno

Chciałem coś nagrać ale tyle wiary się kręciło że ciągle ktoś by zasłaniał albo co gorsza strącił telefon.


Jutro wstawia klatkę!!!

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-09-21 22:25:03

dobry tren