Hubert/jesienno - zimowa masa

cos tam, cos tam...

i yoyo wyjaśnila

Kobiety sobie zawsze wszystko wyjasnia po swojemu...

20.11 Dzisiejszy trening:

1. PP 5 * 6-8 rampa
20 x 6/35 x 6/50 x 6/65 x 6/80 x 6/95 x 1

2. PODCIAGANIE LINY DOLNEJ 4 * 8-10 RAMPA
25 x 8/30 x 8/35 x 8/40 x 5

3. MDS wymach boczny/power wymach/DB raise 2-3-4-4.1/3 * 8-10
8/7/7 x 16,5
8/4/5 x 18
8/3/3 x 19,5

4. MDS wymach siedząc 80/90/leżąc 80 2-3-4-4.1/3 * 8-10
10/7/6 x 9
10/5/4 x 10,5
9/4/4 x 12

5. Wspięcia siedząc
60 x 25/80 x 25/100 x 16

Czas 40 minut.

Ogólnie odczuwam dwa tygodnie bez dnia wolnego (w poprzedni weekend zajęcia na uczelni) i trening choć udany to już bez takiego zapału

1. Tu za krótka przerwa, mogłem odsapnąć chwile przed ostatnim powtórzeniem - 95 wycisnąłem ledwo, ledwo i spuściłem sztangę z góry na racka aż instruktor przyleciał zobaczyć czy wszyscy żyją
2. Na spokojnie, nie czułem dzisiaj potrzeby dorzucania na siłę ciężaru.
3 i 4 - mds-y o dziwo poszły za..biście, jak zwykle litry potu i totalna zajezdnia.
5. Powoli będę dokładał, trzeba dogonić yoyo z ciężarem

co sie czepiasz

Ja się czepiam? Nie przypominam sobie.

no co, nie moja wina,ze mi tak slabo idzie... a obciazenia juz policzylam mozna nalozyc max 200kg... wiecej krazkow nie wejdzie

Zmieniony przez - yoyo1978 w dniu 2009-11-20 20:41:35

no co, nie moja wina,ze mi tak slabo idzie.

Nie, moja

Hubert,chodz do spamu
Treningiem sie nie martw.Tzn ''zapalem''.Kazdy ma lepsze i gorsze dni

Koryto:
Placuchy z bananem
ryż kura oliva zielenina
jw
ryż schabik oliva pomidor
2 jabłka banan whey

co jeszcze to się okaże wkrótce


Treningiem sie nie martw.Tzn ''zapalem''.Kazdy ma lepsze i gorsze dni

Ja się nie martwię, tylko czasem potrzebuje take a break

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2009-11-20 20:47:00