Hubert/jesienno - zimowa masa

No to Ci współczuję jeśli sztangielki kończą się na 45kg
U mnie na razie z tym nie mam problemów . W obecnym planie mi nie są potrzebne ale kiedyś nawet wiosłowałem 54kg hantlą z powodzeniem ;)

Co do mistrzów drugiego planu ,kiedy Ty wiosłowałeś ktoś dwa razy cięższy uginał chyba cztery razy mniejszym hantlem niż Ty . Śmiesznie to wyglądało ,pozatym tłok faktycznie masz na tej siłce.

Drążek mnie się podoba

Zmieniony przez - demolub w dniu 2010-02-11 21:19:12

Teraz już tylko role pierwszoplanowe?

ajak!

dopiero obczailam Twoje foty z 9 str.
dla mnie bomba - brzucho jest piekny, niezalany, plecy sa, nogi sa ! :) jest suuuuuper ;) jedziesz dalej:)

Foty już stare są. Brzucho właśnie wielkie na nich mam jak na mnie. Niedługo może wrzucę coś aktualnego.

wrzuc:D chetnie obczaje:D ladnie wygladasz wiec milo popatrzec:)

12.02.
Piątek
klatka szerokość, barki szerokość, triceps


1. wycisk gilotynowy skos 30 st. rampa 8

20 x 8/40 x 8/60 x 8/82,5 x 8/95 x 8/105 x 5
20 x 8/40 x 8/70 x 8/90 x 8/100 x 6/107,5 x 5

2. rozpiętki płaska rampa 10

7 x 10/12 x 10/15 x 10/18 x 10/21 x 5
9 x 10/12 x 10/15 x 10/18 x 10/21 x 8

3. SS
a/ wymach boczny 3 x 8-10

12 x 10/15 x 10/18 x 8
9 x 10/12 x 10/15 x 10

b/ unoszenie w opadzie 3 x 10-12

15 x 12/18 x 12/18 x 10
12 x 12/15 x 12/18 x 10

4. wąski wycisk rampa 6

30 x 6/50 x 6/70 x 6/90 x 6/112,5 x4
20 x 6/40 x 6/60 x 6/90 x 6/105 x 6/115 x 4

5. wyprosty na wyciągu podchwyt rampa 8

5 x 8/7,5 x 8/10 x 8/12,5 x 8/15 x 8
5 x 8/10 x 8/12,5 x 8/15 x 8/17,5 x 6

czas - godzinka


Trening fajny, nieco dokuczała ta nieszczęsna szyja. Raczej na pewno uniemożliwi mi to przygotowanie do startu w mistrzostwach SFD, nad czym ubolewam, ale zdrowie ważniejsze. Skoro pobolewa przy 100 parę kg to co będzie przy 150 i więcej...

Szlag by to trafił. Miało być tak pięknie. Najgorsze że nie wiem skąd się ta cholera przyszwędała. Po prostu boli przy wyciskaniu i tyle.

Może to zwykłe przewianie??

na mistrotwach sfd mógłbys poszaleć a szkoda:/

Przewianie na pewno nie i ciągnie się za mną od przeszło miesiąca, a zaczęło przy wycisku na płaskiej właśnie. Nieprzyjemny ból na pograniczu lewego barku i szyi, nasilający się w miarę dokładania ciężaru.
Trudno, może do Złotoryi przejdzie

widzisz jaka szkoda, a tak byś wszystkich pocisnął tam

Zmieniony przez - P4TR Nr.1 w dniu 2010-02-13 13:12:35

Co Ty, żeby coś tam namotać w klasyfikacji musiałbym te 170 pchnąć.