Hubert/jesienno - zimowa masa

13.02.
Sobota
dwugłowe, filary, brzuch

1. mc rampa 6

60 x 6/80 x 6/110 x 6/140 x 6/175 x 6/197,5 x 4
70 x 6/90 x 6/110 x 6/150 x 6/180 x 5/200 x 4

2. żuraw rampa 8

0 x 8/5 x 8/7,5 x 8/10 x 8
0 x 8/5 x 8/10 x 8/12,5 x 7

3. uginanie leżąc rampa 10

20 x 10/35 x 10/50 x 10/65 x 8
20 x 10/30 x 10/50 x 10/65 x 9

4. wspięcia siedząc 5 x 15

107 x 15/127 x 15/147 x 15/157 x 15/177 x 15
107 x 15/127 x 15/147 x 15/167 x 15/187 x 15


6. SS
a/unoszenie nóg w podporze 3 x 15

15/15/15

b/ russian twist 3 x 15

7 x 15/7 x 15/7 x 15


czas - 70 minut


Cała siłownia dla mnie! Czy nie może tak być codziennie?


1. Ustawiłem do finałowej serii telefon, włączyłem nagrywanie, ustawiłem się i... poszło tak lekko! No właśnie, za lekko
Zapomniałem dołożyć obciążenia i dalej było 180 kg
Dołożyłem, ponowiłem nagranie i padł mały rekordzik choć na krawędzi wykonalności.

2. Żuraw jak zwykle, miazga.

3. Niezmiennie nie lubię uginania leżąc. Traktuję to ćwiczenie jak przykry obowiązek.

4. Dołożyłem, paliło jak cholera.

5. Russian twist na podłodze to ciężkie ćwiczenie. Bardzo ciężko z tymi 7 kg. Coś czuję że jutro będą bolały skośne.

Wywaliłem szrugsy - nie mam na nie siły. W ogóle w tym planie ich nie będzie.






W tle Szaranowicz i olimpiada


Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-02-13 22:11:06

a gdzie byłeś na filmiku przez 27s ?

A smarowałem łapki magnezją

jest moc w MC

Może tygodniowa przerwa i szyja będzie jak nowa?

Jeszcze jest dość czasu aby się przygotować do zawodów.

Przerwa już była, dolegliwość na chwile ustąpiła ale powróciła, chociaż nie uniemożliwia treningów.

Świat się nie zawali jeżeli nie wystartuję, i tak nie zrobiłbym porządnego wyniku.

Moc w tym martwym jest

Ferie się skończyły gim/liceum to dlatego siłka wolna

nie skończyły się - mi się właśnie zaczęły

o pytanie było personalnie do Józka, nie mam okazji z nim zbyt często pogadać. Sorry za offtop.


Zaglądam żeby porozmawiać i nie śmiecić w arcie.

Zajrzałem przed chwilą do działu odżywianie:
https://www.sfd.pl/Fruktoza-t29795.html
https://www.sfd.pl/Fruktoza-t220110.html
BTW nie podobają mi się eksperymenty na zasadzie grupa a) je 300g fruktozy, b)300g węgli z brązowego ryżu..

Linki też z działu odżywianie:
http://www.thenutritionreporter.com/fructose_dangers.html
http://www.thefactsaboutfitness.com/research/fructose.htm

Artykuły z tmuscle.
http://www.tmuscle.com/free_online_article/sports_body_training_performance_nutrition/fructose_wars
http://www.tmuscle.com/free_online_article/sports_body_training_performance_nutrition/the_evils_of_fructose
http://www.thefactsaboutfitness.com/research/fructose.htm

Pokrywa się to w zasadzie z tym co pamiętam z zajęć(to była chyba jednak fizjologia). Na tmuscle wieszają głównie psy na syropie fruktozowym. Ogólne wnioski są jednak takie, żeby jeść owoce rano i około treningowo. Natomiast gdy zapasy glikogenu wątrobowego są pełne fruktoza pójdzie w fałdy. Jak już pisałem owoce to nie sama fruktoza, można wybrać takie z wyższą zawartością glukozy.
Te 3 jabłka, które zjadasz są lepsze niż biały ryż czy carbo w prochu. Z 3kg będzie już inaczej.

Zmieniony przez - józekzdun w dniu 2010-02-15 19:26:30

Poczytam... później . Dzisiaj jestem styrany i nic mi się już nie chce.

***************************************************

15.02.
Poniedziałek
Klatka grubość, barki


1. Pompki na poręczach rampa 6

0 x 6/10 x 6/20 x 6/30 x 6/40 x 6/45 x 4
0 x 6/10 x 6/20 x 6/30 x 6/42,5 x 6/50 x 4

2. Push press rampa 6

20 x 6/30 x 6/50 x 6/70 x 6/85 x 5 i pół
20 x 6/30 x 6/50 x 6/70 x 6/80 x 6/90 x 4

3. Młotki skos 30 st. rampa 8

9 x 8/12 x 8/18 x 8/27 x 8/33 x 8
12 x 8/18 x 6/24 x 8/30 x 8/36 x 6

4. Zamaszysty wycisk rampa 8

7 x 8/9 x 8/12 x 8/15 x 8 ---> zaczął pobolewać bark
7 x 8/9 x 8/12 x 8/15 x 8/18 x 6

5. SS
a/ półtorówki skos ujemny 3 x 8-10

15 x 10/18 x 10/21 x 8
18 x 10/21 x 10/212 x 8

b/ brama high-mid 3 x 10-12

10 x 12/12,5 x 12/15 x 7
7,5 x 12/10 x 12/12,5 x 9

czas - 63 minuty



MOC!!!

1. Niezbyt pewnie podszedłem do serii z 50 kg u pasa, który wrzynał mi się trochę w kość biodrową - trzeba coś pomyśleć bo 70 już nie podwieszę . Niepewność minęła po pierwszym powtórzeniu. Czułem MOC ---> patrz film

2. Film uzmysłowił mi jak kaleczę technikę w tym ćwiczeniu. Mimo to padł mały rekordzik

3. Spokojnie i technicznie. Ostatnia seria ciężko.

4. Posłuchałem rad Józka i prowadziłem ramiona dokładnie na boki.
Efekt - trudniejsze wykonanie i walka z ciężarem na pograniczu techniki w ostatniej serii.

5. Tu dodałem, tam odjąłem - pompa nieziemska.


Ledwo skończyłem push press i zaczął się istny najazd na siłownię. Musiałem czekać na zwolnienie bramy, gdyby nie to uwinąłbym sie poniżej godziny.









Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-02-15 20:57:01

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-02-15 21:16:42

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-02-15 21:39:31

O, znowu się minęliśmy byłam przed Tobą

Dzisiaj to mi spadły krążki ze sztangi, bo te sztangi są tak powykrzywiane, że hej. Pewnie stare jakieś bardzo.

Fajna siłka, ale za daleko jest mi dojeżdżać do niej.

Mam pytanie, byłeś może na siłce w Centrum Spa na Teatralnej? Mają tam może stojaki albo klatkę do przysiadów?

We Wrocławiu to jakaś tragedia jest z tymi stojakami, w 3/4 siłek czegoś takiego nie ma, tylko Smitha się uświadczy, a w ciasnych klitkach gdzie jest od zaje** ludzi to też się nie da ćwiczyć

Aleś se nawalił ciężaru w MC pewnie więcej krążków nie było i tylko tyle nałożyłeś

Zmieniony przez - Asariah w dniu 2010-02-15 22:32:20