nogi lekko, plecy ciężko, bic lekko
front 4 x 10
40 x 10/55 x 10/70 x 10/85 x 8 --> lepiej już
60 x 10/70 x 10/80 x 10/90 x 6 --> masakra
mc rampa 5
70 x 5/100 x 5/120 x 5/140 x 5/160 x 5/180 x 5/200 x 2/210 x 2
90 x 5/110 x 5/140 x 5/170 x 5/190 x 5/205 x 2/215 x 2
uginanie leżąc 3 x 12
45 x 12/50 x 12/50 x 12 --> rzeź
nie robiłem - czas ograniczony
podciąganie neutralnym rampa 8
0 x 8/5 x 8/10 x 8/15 x 8 --> spory progres
0 x 8/0 x 8/0 x 8/0 x 8 --> na szybko, mało czasu
wiosło rampa 8
100 x 8/120 x 8/140 x 8/150 x 6 --> zniszczony po MC ale dałem radę
90 x 8/110 x 8/135 x 8/155 x 8 --> MOC
modlitewnik 3 x 12
--> odpuściłem - brak mocy
zajęty był, zrobiłem uginanie hantlami 12 x 12/15 x 12/18 x 12
brzuch allahy
35 x 15/37,5 x 15/40 x 15 --> skończył się stos
Time out
czas - 60 minut
Yyy chyba coś wspominałem że nie dokładam na razie do mc ale 190 latało jak szmata wiec nie mogłem się oprzeć
205 celowo tylko dwa razy żeby przygotować się do serii finałowej. Lekko zgarbiłem, a może mocno - oceńcie.
Wiosło równo do przodu ale czuję ten ciężar mocno po martwym ciągu.
Dwa ćwiczenia ominąłem z powodu ograniczonego czasu - nie mam auta (spsute) i musiałem kończyć równo z moim kolegą, który zrobił trening w godzinę i śpieszył się. Najważniejsze ćwiczenia wykonane
dzisiejsza miska:
1. whey, owies
2. kurak, ryż, brokuł, oliwa, pomidor
3. jw
4. kurak, kasza, pomidor, oliwa
trening
5. whey, carbo
6. jaja, razowiec, pomidor, ogórek
7. whey