Hubert/jesienno - zimowa masa

dokładnie jak napisałeś

05.02.
Piątek
klatka szerokość, barki szerokość, triceps


1. wycisk gilotynowy skos 30 st. rampa 8

20 x 8/40 x 8/60 x 8/80 x 8/100 x 5
20 x 8/40 x 8/60 x 8/82,5 x 8/95 x 8/105 x 5

2. rozpiętki płaska rampa 10

5 x 10/9 x 10/12 x 10/15 x 10/18 x 9
7 x 10/12 x 10/15 x 10/18 x 10/21 x 5

3. SS
a/ wymach boczny 3 x 8-10

12 x 10/15 x 10/18 x 8

b/ unoszenie w opadzie 3 x 10-12

15 x 12/18 x 12/18 x 10

4. wąski wycisk rampa 6

20 x 6/40 x 6/60 x 6/90 x 6/110 x 4
30 x 6/50 x 6/70 x 6/90 x 6/112,5 x4

5. wyprosty na wyciągu podchwyt rampa 8

5 x 8/7,5 x 8/10 x 8/12,5 x 8/15 x 6
5 x 8/7,5 x 8/10 x 8/12,5 x 8/15 x 8

czas - 55 minut


Nie pasuje mi ten piątkowy trening. Będą zmiany ponieważ barki wyraźnie protestują. Trochę poeksperymentowałem, ale stwierdzam że taki układ jest wbrew logice.

Układ ćwiczeń od następnego tygodnia:

pon klatka grubość, barki
wt czworogłowe ,łydki
śr grzbiet, biceps, przedramię,brzuch
czw off
pt klatka szerokość,barki szerokość, triceps
sob dwugłowe, filary, brzuch

Ćwiczeń zasadniczo nie zmieniam, dodam szrugsy w sobotę bo brakuje mi ich i zmniejszę ilość serii na barki w poniedziałek. Pewnie wyeliminuje też jedno ćwiczenie na ta grupę, bo po klacie na pewno nie zaszaleję.

Heloł kombinatorze
Co slychać?
Jak samopoczucie?

Ja tego żurawia jeszcze nie dodałam do treningu

Heloł kombinatorze

Siemanko


Co slychać?

Zależy gdzie ucho przyłożyć

Jak samopoczucie?

W miarę

Ja tego żurawia jeszcze nie dodałam do treningu

Na co czekasz?

Nie miałam treningu

Ale sobie znalazłaś wytłumaczenie

06.02.
Sobota
dwugłowe, filary, brzuch


1. mc rampa 6

60 x 6/90 x 6/120 x 6/150 x 6/180 x 6/195 x (prawie) 5
60 x 6/80 x 6/110 x 6/140 x 6/175 x 6/197,5 x 4

2. żuraw rampa 8

0 x 8/5 x 8/7,5 x 8/10 x 7
0 x 8/5 x 8/7,5 x 8/10 x 8
3. uginanie leżąc rampa 10

30 x 10/45 x 10/55 x 10/65 x 7
20 x 10/35 x 10/50 x 10/65 x 8

4. Szrugsy sztangą 3 x 15

80 x 15/90 x 15/100 x 15

5. wspięcia siedząc 5 x 15

100 x 20/120 x 20/130 x 20/140 x 20/150 x 20
107 x 15/127 x 15/147 x 15/157 x 15/177 x 15


6. unoszenie nóg w podporze 3 x 15

15/15/15

czas - 70 minut


Bolała mnie znowu lekko szyja i jakiś dziwny ból w lewym barku dokuczał, ale też lekko.

1. Nie dałbym rady piąty raz unieść 197,5 kg, już te cztery dość ciężko. Za tydzień próba 200 x 4 - okaże się.

2. Żuraw technicznie, starałem się nie prostować tak na maksa zachowując stałe napięcie mięśni.

3. Dalej nie lubię tego ćwiczenia

4. Dodałem szrugsy, ale denerwujące jest to że muszę sztangę brać z ziemi. Ze względu na szyję nie szalałem z ciężarem, chociaż i tak w ostatniej serii miałem problem z chwytem.
Na szczęście mam paski - w końcu się przydadzą.

5. Łydki płonęły

6. Wykonane.


Jakoś tak jakby mi mocy dzisiaj brakowało, chociaż wyspałem się dzisiaj porządnie i najadłem przed treningiem. Na sali z wolnym ciężarem duchota, a na "maszynowni" klima owiewa plecy - mam nadzieję że się nie przeziębię.

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-02-06 19:55:05

Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2010-02-06 21:39:30

hehe
nie wytłumaczenie tylko takie fakty.
uszę w końcu trening zrobić

Plan wygląda teraz lepiej.
Muszę kiedyś wypróbować trening z podziałem klatki na dwa dni.
Oby Ci się żadna kontuzja nie przyplątała.

Eee będzie dobrze

Kurde teraz zobaczyłem że w poście z wypiską nie ma nagłówka