Szacuny
737
Napisanych postów
3900
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
129683
cytujac pominales wazne slowko,a mianowicie:"chyba". a wlasnie nie bylo to zadne stwierdzenie,tylko takie tam dywagowanie.
takze nie musisz od razu atakowac mnie tekstami o osiedlowych silowniach,jakbym nie wiadomo,co ci napisal.
a przez zanizenie ciezaru nie mialem na mysli spadek ze 160kg na kilogramow 85. jesli dobrze czujesz cwiczony miesien wioslujac w ten sposob-ok,wiosluj w ten sposob. ogladajac filmik mialem po prostu wrazenie,ze to takie machanie "na sile",zeby pokazac,ze yes,you can :)
a co do:"nie istnieje coś takiego jak poprawna technika ale taka która pozwala Ci najlepiej poczuć mięsień",to wlasnie technika,ktora pozwala ci najlepiej poczuc miesien,jest w mojej definicji POPRAWNA TECHNIKA. co nie zmienia faktu,ze czesto nie ta "ksiazkowa" ;) ale wyzej wyjasnilem skad wziela sie u mnie taka mysl.
Szacuny
737
Napisanych postów
3900
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
129683
no odebralem to jako pocisk w stylu "ty cioto z osiedlowej silowni,bedzie mi tu uwage zwracal"
a co do ksiazkowej techniki,to pisalem OGOLNIE,ze po prostu czasem nijak ma sie ona do rzeczywistosci,bo juz ciezar nie pozwala na zachowanie jej w 100%. a nie konkretnie o tym cwiczeniu,sam wiosluje w podobnym do ciebie stylu. no tyle,ze jednak troche bardziej pochylony i nie takim ciezarem;d
Szacuny
399
Napisanych postów
72270
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
304533
Ja tam już od dawna się przekonałem że ciężar buduje muskle a nie jakieś piep.rze.nie z techniką.
Pierwsze kilka lat zanim zacząłem trenować sw i siłka była priorytetem kręciłem się praktycznie w miejscu czytając za dużo artykułów w poczytnych pisemkach kulturystycznych a propo techniki i sposobu wykonywania ćwiczeń.
Ruszyłem półtora roku temu po rehabilitacji po kontuzji barku. Siedząc w domu na zwolnieniu lekarskim zacząłem sporo czytać nt metodologii treningowych i roli progresji ciężaru w budowaniu sylwetki. Faktycznie kulturystyka siłowa i odbiegnięcie od kanonów i panującej na siłowniach mody to był strzał w dziesiątkę. Wiem jeszcze bardzo mało ale ciągle tę wiedzę pogłębiam, nawet staram się dzielić nią z początkującymi. Również z dobrymi efektami. Motywuje mnie to do dalszej pracy i poszukiwaniu nowych metod, inaczej zacząłem patrzeć na poszczególne ćwiczenia - nie ma ćwiczeń "na klatę", inaczej postrzegam poszczególne partie mięśni. Sądzę że ewoluuję w dobrym kierunku. Czas pokaże.
sam wiosluje w podobnym do ciebie stylu. no tyle,ze jednak troche bardziej pochylony i nie takim ciezarem;d
Tak wyglądają ostatnie serie, ciężko wytrwać w pochyle z 200% swojej wagi w garści
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Pozatym, chciałoby Ci sie przyjśc na trening, założyć 120kg na siady i robić super hiper technicznie?
Bo mi szczeże nie, zabawa z ciężarem, walka z nim to jest dopiero frajda z treningu. Przełamujesz własne słabości, dokładasz co trening i widzisz czy idzie a jeśli idzie to zmierzasz w dobrym kierunku.
Dla mnie nie byłoby sensu przychodzić co tydzien, zakładać 60kg na wiosłowanie, taki sam ciężar na MC i tak klepać to w ten sam sposób jak to często widzę u mnie na siłowni.
Szacuny
2
Napisanych postów
1452
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
9032
witaj kolego
W wiośle to ciężar konkretny , Gratuluje
widziałem twoje paski sa takie długie ja ma króciutkie i ciężko owinąć sztangę dwa razy, myślałem ze wszystkie takie sa ale jak zobaczyłem twoje to wiem ze muszę mięć inne.
pozdrawiam
Szacuny
0
Napisanych postów
652
Wiek
31 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
9369
Nie no, za***iste te twoje plecy :o Ale ciężar we wiośle robi swoje..
Mam taką prośbę, mógłbyś w wolnej chwili zerknąć na mój nowy plan (w moim dzienniku na ostatniej stronie, link w podpisie)? Wiem, że nie ma tam dużo do sprawdzania, ale lepiej bym się czuł gdyby fachowiec rzucił na to okiem