Nie sztuką mieć dziś melanż, jeden, drugi, trzeci,
Sztuką jest odpuścić sobie te balety ,
Wie to każdy prosty człowiek, nie tylko sportowiec,
Szósta rano budzik i nie masz sajgonu w głowie,
Brak pytań bez odpowiedzi:
"Co ja tutaj robię?",
Wstaję, jem śniadanie, nie pytaj co dalej,
Biorę i pakuję w torbę gadżety sportowe
Ruszam na siłownie ziomek, gdzie mordy znajome,
Poniedziałek-Piątek - Tak zazwyczaj robię,
I oby najdłużej w tym postanowieniu człowiek,
Bo ważne gdzie idziesz i jaką obrałeś drogę,
Chcesz być fajny i co weekend ruchać dupki nowe?
Czy wolisz spokojnie żyć tutaj świadomie?
Sam wybierzesz ziomek to co bliższe jest Tobie,
Nie wiesz? No to szukaj aż poczujesz, że to to jest
Odnalazłeś? Brawo,
Lecz to dopiero początek.