shitman / dziennik / cza kręcić jak czeba ! - wycinka

widze kolejny który testuje ostatnio "sławna" diete, ciekawy jestem jak u ciebie beda efekty
ale ty juz masz mało fatu jakbym miał tyle fatu co ty to juz bym raczej nie cial dalej, bym dodał kalorii krecil troche aero a tak jak ty jeszcze łapiesz szybko i dobra mase wiec powinno byc git

powodzenia

jeszcze miesiac pomęcze :D zeby tak mocno wyciac
pozniej przyjdzie czas na mase :D

tak pozatym to wczoraj troche wiecej cukru i lapka znowu 38

Zmieniony przez - shitman_xD w dniu 2011-05-05 09:43:52

Czemu wykonujesz takie szybkie ruchy np przy podciaganiu i mc?

bo lubie hardcore


wymiary dzis
pas 83,5
waga 85 :D

Zmieniony przez - shitman_xD w dniu 2011-05-05 11:02:25

[...]co do mc. przy naprawde ciezkim powtorzeniu nieda sie oddychac.

Źle mnie zrozumiałeś. Mi chodzi o wydech powietrza - a to jest naturalne, tak samo jak przy wyciskaniu sztangi, przecież jak wyciskasz to nie trzymasz powietrza przez całą serie. Przy mc - schodzisz w dół wdech, robisz powtórzenie wydech/wydzierasz japę

a to ze po serycje czarno przed oczyma to przyjemne jest bo czuc ze daje z siebie wszystko :D

czarno, mroczki spoko - ale jak zemdlejesz na treningu, upadając uderzysz mocno o ziemię, sztangę czy kant jakiejś ławeczki i już nie będzie tak fajnie. Tak na przyszłość mówię, lepiej niwelować możliwość wystąpienia takich sytuacji.

pzdr.

Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2011-05-05 13:37:55

przecież jak wyciskasz to nie trzymasz powietrza przez całą serie. Przy mc - schodzisz w dół wdech, robisz powtórzenie

przeciez wzialem powietrze tylko zeby je nabrac nie musze na maxa ust otwierac
podczas wyciskania - nabieram powietrze opuszczajac, wypuszczam gdy wycisne
chyba ze robie seryjki jakims lajtowym ciezarem


jak zemdlejesz na treningu, upadając uderzysz mocno o ziemię, sztangę czy kant jakiejś ławeczki i już nie będzie tak fajnie

bez przesady...

cała filozofia, którą znamy instynktownie i którą praktykujemy podświadomie od zarania dziejów przez całe swoje życie to wdech przed ciężką czynnością, bez zastanawiania większości ludzi to wychodzi najlepiej. wystarczy się wsłuchać w nasz organizm.

ps. chyba żaden szanujący się trójboista nie robi tego bezsensu z wdychaniem podczas fazy pozytywnej a wydechem podczas negatywu, czy na odwrót :) jeśli bolą cie plecy po martwym, to już wiesz czemu; mniej powietrza = mniejsza ochrona dysków kręgosłupa, mniejsza ochrona przed kontuzją. dyski nie są usztywione i bez powietrza latają (brak IAP, "intra abdominal pressure" o cczym już wspominałem) . andy bolton wyraźnie polecał brać głęboki wdech przed podnoszeniem i wypuszczać powietrze dopiero na górze, popatrzcie sobie na jego lifty, gęba na wdechu i nos zatkany wacikami.





po 2, mark rippetoe, trójboista, trener (jeden z najlepszych) i bezpośredni uczeń twórcy 5x5, billa starra na temat oddychania:








Zmieniony przez - cykloop w dniu 2011-05-05 16:04:48

No w sumie coś w tym jest, przyznaję Wam rację

pzdr.

Oddychanie jest bardzo ważne. Zwłaszcza przy wielostawach, a już najbardziej przy ćwiczeniach trójbojowych czyli ława, przysiad, mc. Nie wyobrażam sobie nie kontrolować oddechu przy przysiadzie i mc, gdzie ciśnienie jest ogromne.

cykloop
Zapomniałeś, że jeszcze jest twórcą "siłowego planu Rippetoe" btw

shitman
Nie rób tak szybko wielostawów. Wiosło jeszcze ok, bo plecy w tym ćwiczeniu lubią taki szybki ruch, ale podciąganie, wyciskanie, mc, przysiad, czy pompki na poręczach tak szybko zrobione, to pierwszy krok do kontuzji. Im wolniej i dokładniej robisz ćwiczenie tym lepsza praca mięśni. Spróbuj wykonywać wolniej MC z odkładaniem sztangi, ale dokładniej, a zobaczysz różnicę. Pamiętaj, że nie ciężko o kontuzję kręgu, czy obręczy barkowej, a potem skutki mogą być katastrofalne. Ostatnio też się spieszyłem na treningu, efekt był taki, że przy szybkich pompkach na poręczach naderwałem środkowy akton barku, nic przyjemnego, po prostu zapieprzałem jakbym robił hiit i za mocno się spuściłem. Im szybciej robisz tym gorzej kontrolujesz pracę mięśnia i może się stać dosłownie wszystko.

nie tyle wolniej co traktować każde powtórzenie indywidualnie, ale bardzo wolne odkładanie przy mc to nieporozumienie dla pleców! widziałem wiele razy coś takiego na siłowni. swoją drogą praktyka większości s*******onych siłowni dzisiaj, to ZABRANIANIE rzucania/mocnego odkładania sztangi. swego czasu chyba nawet żubr na to narzekał (?) no ale niestetyy tak to jest w polsce.

moim zdaniem jak robisz te martwe ciągi szybko to znaczy że ciężar wcale nie jest wcale taki dla Ciebie ciężki :)
no ale to w sumie była rampa czy tam rozgrzewka, więc nie ma nic złego w takim dźwiganiu jak jest lekko...



Zmieniony przez - cykloop w dniu 2011-05-05 20:39:07