Szacuny
399
Napisanych postów
72270
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
304533
28.10. czwartek
barki bic
Dzisiaj bez mocy. Obudziłem się niewyspany, w domu byłem przed 19 wiec tylko szama, szałer i na trening. Musze wypocząć przez weekend. Nie robić nic poza jedzeniem i spaniem.
Dzisiaj opędzlowałem w pracy całe pudełko ptasiego mleczka. Było w promocji w Lidlu wiec nie wahałem się ani chwili. Wpierdzielam jak głupi a waga jak zatrzymała się na 93 kg tak nie drgnie
Trening:
1. Pp rampa 5 47,5 x 5
57,5 x 5
67,5 x 5
77,5 x 5
87,5 x 5
97,5 x 5
107,5 x 2
2. Podciąganie sztangielek do brody rampa 8
27 x 8
30 x 8
35 x 8
40 x 4
3. Wymach boczny 10 up and down the rack
12 x 10
15 x 10
18 x 10
21 x 10
18 x 17
15 x 20
12 x 24
9 x 26
4. Uginanie ze sztangą rampa 8
25 x 8
35 x 8
45 x 8
55 x 8
65 x 6
5. Modlitewnik łokcie wąsko 3 x 12
22,5 x 12
25 x 12
27,5 x 8
czas - 80 minut
Czułem że szału nie będzie. W PP zmniejsze rampę do 4rech pot bo przedostatnia seria wymęczyła mnie za bardzo. Wkurzyłem się
Podciąganie - tu problem ze sztangielkami bo od 30 kg jest skok co 5 kg. Ciężko cholernie.
Wymachy jak zwykle. Rzeź.
Uginanie wyjątkowo ciężko.
Modlitewnik przepalił mi bicepsy na całej objetości.
Szkoda, a raczej dobrze że dalej nie nagrywał bo kilka miłych słów poleciało
Jako że często ostatnio pstrykam fotki telefonem to wrzucę spompowane bareczki i łapki
Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-10-28 22:58:45
Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-10-28 23:03:49
Szacuny
399
Napisanych postów
72270
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
304533
29.10. piatek
nogi
Nowy trening
1. Przysiad wave loading 7/5/3/7/5/3
(najpierw rozgrzewkowo rampa 6 powt od 40 do 110 kg)
135 x 7
155 x 5
175 x 3
137,5 x 7
157,5 x 5
177,5 x 3
2. Żuraw rampa 8
0 x 8
5 x 8
7,5 x 8
10 x 5
3. Front squat wąsko rampa 8
40 x 8
50 x 8
60 x 8
70 x 8
4. Uginanie leżąc 3 x 12
035 x 12
40 x 12
45 x 12
5. prostowanie to in siedząc 3 x 12
45 x 12
50 x 12
55 x 12
6. Wpiecia stojac 3 x 10 i - 10% na max
106 x 10
136 x 10
166 x 10
151 x 20
136 x 22
121 x 24
czas - 80 minut
Wave loading - metoda polegajaca na przeprowadzeniu dwóch "fal" z progresja ciężaru. W tym przypadku (7/5/3) w pierwszej serii wykonuje 7 powt z ciężarem, którym jestem w stanie wykonać ~10 powt. Następna to 5 powt z ciężarem na 7-8 powt i ostatnia z faktycznym ciężarem na 3 powt.
Kolejna fala przebiega tak samo tyle że w każdej serii jest o 2,5 kg więcej niz w pierwszej fali.
Przysiad - szkoda że nie nagrałem 177,5 x 3. Była asekuracja i wstawałem dynamicznie, pewnie a siadałem wg mnie troszkę głębiej.
Dało ostro popalić.
Fajna metoda. Zastosuję ją również w PP i mc, tam gdzie już ciężko z progresją.
Żuraw w rampie i z ciężarem dawno nie robiony wiec dał popalić mocno.
Fronty lekko ale będzie mozna spokojnie dokładać.
Uginanie - nie cierpię
Prostowanie to in - fajnie pali głowę boczną.
Jak widac wywaliłem wykroki - fajne ćw ale bolą mnie znowu kolana od niego. Wrzuciłem natomiast dwa ćwiczenia na boczne głowy czworogłowego, którym wyraźnie brakuje masy.
Trening sponiewierał mnie konkretnie
Te za płytko ale stracha miałem
Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-10-29 22:46:06
Szacuny
5
Napisanych postów
5699
Wiek
54 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
37378
Troszkę na filmiku spłycone ale jak sam wspomniałeś troszkę miałes stracha bez asekuracji, więc przynajmniej myślisz rozsądnie kiedy na co można sobie pozwolić .
No ale i tak mocne siady borąc pod uwagę ze główna seria nie nagrana