Zamkłem spam.otwieram temat, Dex do nauki taki poemat

chyba ze jak ci zaaszyje usta
to bedzie przez słomke nosem wciongał
a znajoc go to pewnie kropluwke by se podłaczył z piwem xD

problem w tym ze jak po długiej przerwie przyj**ałem sete noopa to...nie podzialał nic a nic.nie zwiekszył wogóle moich mozliwosci.ani nie było zadnego wlotu+efekt zmeczenia pojawił sie po takim samym czasie jak bez noopa.czyli....dekiel podkrecony cały czas+uodpornienie

po za tym chlałem na noopie i sunifiramie

Ja raz. I nigdy wiecej nie powtorze tego wyczynu

O sk***esyn, z obozu cię wypuścili ?

Ugotowałem ryż i pół kg warzyw xD

Fajna mebloscianka Pofer. Wczesny Gierek?

ogólnie jezeli doszedłem na noopie do granic mozliwosci swojego łba pod wzgledem przetwarzania informacji to czas op******ic sobie wełbie technologie mnemotechnik (no ale jestem leniwym hooyem)

Lepiej fizyka kwantowa się zajmij, ciekawy temat :)

etam fizyka kwantowa to hooy.kumam kobity.to wiekszy wyczyn