kuchni

To czemu do kuchni nie wpadasz skoro jestes kucharz ?:->

To czemu do kuchni nie wpadasz skoro jestes kucharz ?:-> pracował... może podłogi mył? ;-)

To czemu do kuchni nie wpadasz skoro jestes kucharz ?:-> Ni ejestem, bylem przez chwile;) Barman zawod wyuczony :P

Słuchajcie,ostatnie 3 dni konkursu w Kuchni, 300zł na zakupy ,naprawdę nie będzie ciężko pobić dotychczasowych uczestników,wierze w Was:-) Wystarczy że wrzucicie zdjecie swojego posilku potreningowego z karteczka,opisem i btw http://www.sfd.pl/Konkurs__POSI%C5%81EK_POTRENINGOWY-t1044168.html

Het, fajne ciasto. Ale pewnie musiałabym zjeść całe tyle, że dużo ma węgli :-D Postaram się w końcu ogarnąć przepis, foty i makrosy. Nie tylko na to ciasto… i wrzucę do "lejdisowej kuchni"

[...] że ona chce płacić mniej za ogrzewanie, bo ona u siebie w pokoju ma zakręcony grzejnik i nie grzeje. Wytłumaczenie pannie, że jej pokój grzeje teraz grzejnik z mojego pokoju i grzejnik z kuchni nie udało mi się do tej pory. A fakt, że teraz wbrew jej oszczędnościom będziemy płacić więcej za ogrzewanie to był dla nie kosmos nie do ogarnięcia.

[...] mniej za ogrzewanie, bo ona u siebie w pokoju ma zakręcony grzejnik i nie grzeje. Wytłumaczenie pannie, że jej pokój grzeje teraz grzejnik z mojego pokoju i grzejnik z kuchni nie udało mi się do tej pory. A fakt, że teraz wbrew jej oszczędnościom będziemy płacić więcej za ogrzewanie to był dla nie kosmos nie do ogarnięcia. nie wiadomo jak [...]

[...] o ogrzewaniu. Generalnie u nas zawsze wszystkim najlepiej jak coś jest wspólne czyli niczyje i można to mieć gdzieś. Tak jak z segregacją śmieci. Wiadomo, że to nie działa tak jak powinno, ale np. mojego faceta dziadkowie nie segregują, bo oni nie będę sobie bałaganu w kuchni robić a inni tez wyrzucają wszystko razem, to po co my będziemy.

to ja się wcale nie dziwię, moja koleżanka mieszkała w takim bloku na wiosce i miała 50m2 i czynsz chyba 700zł tylko tam było to samo - wodę lali wszyscy strumieniami, nie ważne po co, bo to wspólne, a zimą jak do nie jeździłam to grzejnik na full i otwarte okno w kuchni :D:D

Moja mama jest w kuchni absolutną perfekcjonistką. Kocha mnie, ale wychodzi z założenia, że nikt nie zrobi przy garach lepiej niż ona. Niestety ma rację…. Też jestem dobra w te klocki, ale ona to jest masterszef. No i nie mogłaby sobie pozwolić na radosną twórczość dziecka na jej dopieszczonym torcie czy mazurku. Byłaby plama na honorze %-)

marko - mój też mi tak mówi haha, jak się doklei jak coś robię w kuchni czy coś i nagle zdziwiony mówi, że mam twarde to lub tamto. Ja odbieram jako komplement

88-O:))\-) już se harem założył? }:-( szybki@@-) jakby co to zburzę idealny obraz - syfi strasznie dlatego sprząta, ja wolę nie wchodzić do kuchni dla swojego zdrowia psychicznego a jak otwieram lodówkę to jest jedna półka przeznaczona na puste słoiki i miski %-) aaaa no i pierdzi tak że uciekać trzeba ;-P to tak gwoli sprostowania i ścisłości:-PP

kurka, fajnie, że długi weekend idzie, cały spędzę w kuchni %-) Będę pichcić, piec i gotować i wymyślać nowe przepisy, bo mam ostatnio taką nudę na talerzu, że się jeśc odechciewa

Het, u mnie też nuda, ale ja nie jestem twórcze w kuchni :(

fajny motyw wchodze do pokoju bo bylem w kuchni a teraz na tv4 leci CONAN i patrze a tam arnoldzik ciulną wielbloda po ryju hah patologia normalnie Zmieniony przez - bananaya w dniu 2009-12-10 20:55:19

mięso też sobie smażysz na kilka dni tak jak ryż? czy np. codziennie z rana? szukam najlepszego sposobu na przygotowywanie posiłków bo czasami z kuchni wyjść nie mogę...

dzięki Sforcia , ja nie mam zbyt dużej wyobraźni w kuchni :-) zobaczymy jak wyjdzie z plackami owsianymi :-))

co jedzą lejdis i swój dziennik tam możesz zapytać i luźne pogadanki o kuchni tam też z tą kasznką wyskocz:-D

mam pół kilo michałków i wołaja mnie z kuchni

Tak sobie właśnie pomyślałam że ja pójdę w kuchni posprzątać :-D