[...] potrafi cuda zdziałać. A propos herbaty, mój grzybek leży na dnie słoika, wokół niego pełno farfocli, nie widzę na nim plam, ani nic, ale wygląda tak... zdechnięto. Dziś mija tydzień jak go mam. Nie wiem czy wszystko ok, w kuchni jest w szafce, chyba mu dobrze powinno być, ale boję się, że go skilowałam, bo ja naprawdę potrafię zabić wszystko.
[...] TO deska barlinecka. Merbau. Tylko ona jak nowa to jasna jest a pod światłem ciemnieje. Jak to drewno. I co najważniejsze odporna na wode :-D Bo już tyle razy nam zalało kuchni a na podłodze ani śladu ;-) Ooo to ja Cię zmolestuję troszkę jak będę się do swojego remontu szykować, mogę? Piękna ta decha, a kuchnia podobna do mojego pomysłu, więc [...]
No to jest różnica niemała, ja mam małą kuchnię, ale i mały budżet, więc muszę kombinować. Jeszcze mi tylko napisz ile czasu już masz tę podłogę, bo mówisz, ze chlapanie wytrzymuje, a to jest w kuchni najważniejsze.
4 czy 5 lat już ma. TYlko trochę się lakier wytarł w kuchni w miejscu kuchenki. Nie rzuca się to tak w oczy, ale zawsze można te podłogę wycyklinować i polakierować na nowo.
Jak Un, jak wiesz że nie skończysz na jednym kawałku to lepiej nie zaczynaj %-) A samiec, fakt, dobrze sobie radzi w kuchni ;-] Zmieniony przez - Sheep w dniu 2013-12-21 21:31:47
Ja mam w planach roladę brokułową z łososiem ale to w ostatniej chwili bo szybko sie psuje :-P i zastanawiam się nad ciastem fasolowym ;-) ale to też szybko się robi :-p narazie samiec w kuchni panuje, ja tam nie wchodzę ;>
to w ogóle jest dziwny sklep. właściwie jest tam wszystko: biżuteria, ciuchy, rzeczy do kuchni... Moja mama już chyba całą garderobę tam skompletowała :D
Nie ma to jak wstać rano i znaleźć w kuchni butelke prawie dopitego przez współlokatorów burbona schowanego na special okazja #-P ale za to znalazłam sztangę i talerze pozostawione przez kogoś anonimowego :-D, tylko zacisków brak i sztanga (łamana) jakaś dziwna, waży pewnie z 8 kg :-) było? %-) [...]