Hubert/jesienno - zimowa masa

Na stronie 139 jest kilka

łoo fajno fajno

lutra w wc na siłkach wymiatają, zawsze swiatło dobre buehehe

na siłe sie czepiając to dół brzucha priorytetowo i szyn

Yyy priorytetowo jest siła, sylwetka utrzymuje się na zadowalającym poziomie a masa + 5 kg. A brzuch robię raz na tydzień jedno ćwiczenie.

"W ostatniej serii już po dwóch powtórzeniach zaczął zjeżdżać z prawego barku."

skad ja to znam


identyczna sytacje mialem jak pierwszy raz robilem fronty
a ze robilem je dopiero raz w zyciu to nie wiem czy idzie nad tym pracowac


ciagi ladnie

mi sie kiedys odkrecila sruba boczna na gryfie i przy 200kg zaczela mi 'lewa strona' zjezdzac z gryfu
tez dziwnie krzywo mi sie ciaglo, po czym odlozylem i se mowie "kvrwa, dobrze ze nie zlecialo, bo jakby szarplo z jednej strony to moglaby sie krzywda stac"

no, a później jak sie skręca to tam smaru kupa,przynajmniej w tym co skręcałem, tak że sie upierdzieliłem cały

Nie to po prostu badziewne pokrzywione gryfy i gdy zacisk się poluzował to obciążenie obsunęło się po krzywiźnie

Wracam na moją siłkę ale nie dzisiaj, styrany jestem jak wół (11 godzin zapyerdolu), do tego słabo jadłem więc nie mam ochoty na nic innego jak siedzieć i jeść

06.08. piątek (za czwartek)
klatka lekko, barki ciężko, tric lekko


PP rampa 8

20 x 8/40 x 8/65 x 8/75 x 8/90 x 5 -->
25 x 8/45 x 8/65 x 8/80 x 8/95 x 5 -->

podciąganie sztangi szeroko do mostka 4 x 10

40 x 10/55 x 10/70 x 10/80 x 6 --> no nic nie poszło
55 x 10/65 x 10/75 x 10/85 x 4 --> za dużo

combo kon eks skos + 4 x 10

18 x 10/21 x 10/24 x 10/27 x 8 --> tez nie dałem rady więcej
18 x 10/21 x 10/24 x 10/27 x 9 --> masakra

brama 3 x 12-15

12,5 x 15/12,5 x 15/12,5 x 13 --> inna brama ale podobnie
12,5 x 15/12,5 x 15/12,5 x 15 --. oj paliło

prostowanie z linka wyciągu 3 x 12-15

22,5 x 15/25 x 15/25 x 13 --> masakra
25 x 15/25 x 15/25 x 13 --> jw

przedramię ss

nachwyt 40 x 15/40 x 15/40 x 15
podchwyt 40 x 15/40 x 15/40 x 15 --> ledwo

nachwyt 42,5 x 15/42,5 x 15/42,5 x 15
podchwyt 42,5 x 15/42,5 x 15/42,5 x 15

czas - 55 minut









Trening fajny, tylko w podciąganiu sztangi przesadziłem z ciężarem. Wszędzie progres mimo nawału pracy jaki ostatnio mam. Lecę na dryna, nara

Fajnie wyiebales sztange na koniec
Ja po podrzucie tez sie wkvrwilem ze nie poszlo i hvj na ziemie


Ladnie, jest progres w PPressie ktory tak kiedys kiepsko szedl

fajno sie oglądało

daj jakieś tipsy jak robić, żeby sie do tyłu nie odchylać

Zmieniony przez - bic44 w dniu 2010-08-06 21:48:20

noo elegancko od samego patrzenia nogi sie uginaja

a jeszcze jak pomysle ze jutro mnie czeka to durne cwiczenie to juz mi zle