Hubert/jesienno - zimowa masa

taki okres co poradzić. Chlapa, sesja, ponuro. Fajną masz godzinę na treningi szczerze zazdroszczę takiej możliwości.

Tylko czasami mam możliwość treningu wczesnym popołudniem. Tak to wieczorem, czasem nawet koło 21.

30.01.
Sobota
dwugłowe, prostowniki, łydki, brzuch

1. mc rampa 6

60 x 6/90 x 6/120 x 6/150 x 6/180 x 6/195 x (prawie) 5

2. żuraw rampa 8

0 x 8/5 x 8/7,5 x 8/10 x 7

3. uginanie leżąc rampa 10

30 x 10/45 x 10/55 x 10/65 x 7

4. wspięcia siedząc 5 x 15

100 x 20/120 x 20/130 x 20/140 x 20/150 x 20

5. unoszenie nóg w podporze 3 x 15

6. spięcia leżąc 3 x max

czas - 65 minut


Dzisiaj dzień podobny do wczorajszego. Jestem zmulony poranną nauką ale tragedii nie było.

1. Martwy szedł dość dobrze jak na moją formę w ostatnich dniach. W ostatniej serii mogło był pięć pełnych powtórzeń ale zawiódł chwyt i zakręciło się lekko w głowie co jest uwiecznione na filmie

2. Żuraw bezpośrednio po martwym ciągu idzie bardzo ciężko. Seria z 7,5 kg zarejestrowana telefoniczną kamerą i opublikowana

3. Tu już dwugłowe paliły jak cholera. Gdy robiłem na przemian dwójki i czwórki partia nie ćwiczona mogła trochę odpocząć. Teraz nie ma na to czasu i nawet trochę byłem zaskoczony że ciężary są wyraźnie mniejsze.

4. Pochrzaniło mi się i zrobiłem serie po 20 powt.

5. Ostatnia seria to już unoszenie kolan a nie całych nóg.

6. Dojechałem brzuch na maksa. Pierwsza seria koło setki, druga jakoś 60-70 a trzecia około 40 powt.

Naaaajs w mc widać że walczyłeś
żuraw to ćwiczenie dobijająco rujnujące dwójki

Nie podoba mi się twój nowy plan, jest chaotyczny. Ciężko mi jednak wymyślić sensowniejszy przy założeniu, że w osobny dzień masz dominantę kolanową a w innym dominantę biodrową. Na szybko przyszedł mi do głowy rozkład:
dominanta kolanowa
klatka góra, barki
dominanta biodrowa
x
grzbiet, tył barków, biceps
klatka dół, triceps
x

Ładny żuraw, tylko niepotrzebnie wracasz tak daleko tułowiem przekraczając 90 stopni do podłoża, chociaż z początku bym tego unikał.

Nie jest taki chaotyczny. W Twojej propozycji ciągi miałbym dwa dni po siadach i wykrokach, gdzie po trzech ustępują dopiero zakwasy i zmęczenie. To jest plan tymczasowy, za cztery tygodnie zaczynam coś pod kątem siły. Zobaczę jak moja szyja, czy w ogóle będzie możliwe robienie siły w wl.

Teraz masz barki po barkach
Zrobienie siadów i po 48h ciągów nie jest problematyczne, na odwrót już tak.

U mnie na odwrót. Uwierz mi ze przywodziciele czuje do tej pory. Natomiast grzbiet po ciągach regeneruje sie u mnie szybciej, tym bardziej ze nie schodzę poniżej 4-5 powt. Barki po barkach owszem ale tylko superserię z wymachów.




To ja wrzucę foto supli, którymi racze się od ok. tygodnia. Mam nadzieje że kreatyna pomoże mi wydostać się z dołka energetycznego. Nano Vapor został mi z poprzedniego cyklu, dokończę go później, chociaż jest cienki jak polsilver







Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-01-31 21:43:21

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-01-31 21:43:39

W MC pokazałeś moc .
Myślałem że tylko w wyciskaniu taki mocarz jesteś

Myślę że coraz bardziej realna jest ta ćwiartka

Demol było już 205 x 3 więc jest lekki regres.