Hubert/jesienno - zimowa masa

Wpływ na to czy mnie zalewa niewątpliwie ma rodzaj pracy jaką wykonuję, mianowicie zajmuję się wykończeniami i docieplaniem budynków a więc praca w ruchu. Co nie zmienia faktu że zawsze byłem szczupły, kiedyś wręcz chudy

Heh, a ja myślałem że jesteś jakimś informatykiem czy coś. Szacun że po takiej robocie, chce Ci się jeszcze robić trening siłowe, gdzie większość takich pracowników po robocie idzie do domu na obiad, meczyk i piwko i "nie mają siły na nic".

No HUbert

ja tez napyerdalam fizycznie
i zobacz jak wygladam

Myślę że Hubert jest nie tyle robotnikiem co prywatnym przedsiębiorcą , nie koniecznie mającym kilka brygad ale ma ludzi co skaczą po rusztowaniach

Przecież to łepski gościu

No mam paru ludzi ale sam tez zapierdzielam, żeby nie było

A na komputerach się nie znam, od tego też mam ludzi





Adrian bo my, fizole tak mamy

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-07-28 23:14:01

No zobacz ja za******lam na formierni i taki fit nie jestem

Natura nie dzieli po równo. Jednemu da masy innemu cienkie kości i sucha budowę

29.07. czwartek
klatka lekko, barki ciężko, tric lekko


PP rampa 8

20 x 8/40 x 8/60 x 8/75 x 8/85 x 7 --> duuużo lepiej
20 x 8/40 x 8/65 x 8/75 x 8/90 x 5 -->

podciąganie sztangi szeroko do mostka 4 x 10

40 x 10/55 x 10/70 x 10/80 x 6 --> b. ciężko
40 x 10/55 x 10/70 x 10/80 x 6 --> no nic nie poszło

combo kon eks skos + 4 x 10

18 x 10/21 x 10/24 x 10/27 x 8 --> masakra
18 x 10/21 x 10/24 x 10/27 x 8 --> tez nie dałem rady więcej

brama 3 x 12-15

12,5 x 15/12,5 x 15/12,5 x 12 --> łokurva
12,5 x 15/12,5 x 15/12,5 x 13 --> inna brama ale podobnie

prostowanie z linka wyciągu 3 x 12-15

20 x 15/22,5 x 15/25 x 13 --> ogień
22,5 x 15/25 x 15/25 x 13 --> masakra

przedramię ss

nachwyt 32,5 x 15/35 x 15/37,5 x 15
podchwyt 32,5 x 15/35 x 15/37,5 x 15


nachwyt 40 x 15/40 x 15/40 x 15
podchwyt 40 x 15/40 x 15/40 x 15 --> ledwo

czas - 55 minut




Trening na mojej starej siłce, więc chwilowy powrót do krzywych gryfów i braków w obciążeniu. Dzisiaj wróciłem z pracy o 19.30 wiec na siłke poszedłem styrany jak wół. Kilka treningów przeprowadzę tam ze względów technicznych. Duzo pracuje i jazda na moją siłkę bez auta (w warsztacie) spowodowałaby że na trening dotarłbym na godzinę 21, a powrót byłby ok 23
Tą mam pod nosem, więc przymknę oko na niedostatek ciężarów i hantli

W końcu coś drgnęło w push press Wynik 90 x 5 to mój rekord w tym przedziale powtórzeń. Myślę że setka już by pofrunęła w górę Najwyższa pora bo to wstyd mieć taki słaby pp w stosunku do innych liftów.


Micha:

1. jaja, razowiec, pomidor, jabłko
2. indyk, ryż, oliwa, pomidor, fasolka szparagowa
3. jw
4. whey, dwie nektarynki, dwa tosty z razowca z serem
trening
5.whey, carbo
6. indyk, razowiec, ogórek, pomidor, rzodkiewka
7. ... nie wiem czy dotrwam, padam na pysk

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-07-29 22:44:43

Cóż trening o tak późnej porze do tego powykrzywiane gryfy

No ale i tak poszedłeś do przodu chociaż w PP .
Szkoda że filmiku nie nagrałeś ,bym popatrzył

Najwyższa pora bo to wstyd mieć taki słaby pp w stosunku do innych liftów