Hubert/jesienno - zimowa masa

Bedom

zagłosowałam %)

Kurde Dżo co ankieta to wygrywasz...

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-01-28 23:38:18

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-01-28 23:38:27

skumalem siady, jezeli moglbym Ci cos poradzic to napewno to, zebys blokowal kolana przy odejsciu.

ciagniesz plecami, daj sobie jakies podstawki pod piety moze to Ci cos da, jestes do przodu bardzo pochylony, gdybys przybral bardziej pionowa sylwetke jestem pewien, ze usiadlbys glebiej.

pozdrawiam.

to po cholere mnie w ankiecie dales

Żebyś wygrała

Będzie ćwierć tony w mc... kiedyś - zagłosowałem, więc czekam ;P

Brakuje jeszcze tylko i aż 20 kilo

w tym roku dasz radę :D

Się okaże


29.01

Piątek
klatka szerokość, barki szerokość, triceps

1. wycisk gilotynowy skos 30 st. rampa 8

20 x 8/40 x 8/60 x 8/80 x 8/100 x 5

2. rozpiętki płaska rampa 10

5 x 10/9 x 10/12 x 10/15 x 10/18 x 9

3. SS
a/ szeroki wycisk siedząc 3 x 8-10

15 x 10/18 x 10/21 x 9

b/ unoszenie bokiem 3 x 10-12

9 x 12/12 x 12/15 x 10

4. wąski wycisk rampa 6

20 x 6/40 x 6/60 x 6/90 x 6/110 x 4

5. wyprosty na wyciągu podchwyt rampa 8

5 x 8/7,5 x 8/10 x 8/12,5 x 8/15 x 6

czas - 55 minut


Trening bez mocy, tak jak cały dzisiejszy dzień. Aura mnie przytłacza, do tego sesja i nawał problemów. Tak więc kortyzol szaleje, czuję sie jakiś zmulony i nie mogę porządnie wypocząć nawet jak śpię normalnie.

1. Fajne ćwiczenie, sztangę trzymam nieco szerzej i opuszczam do linii obojczyka, przez co ciężary sporo mniejsze. Wszystkie powtórzenia technicznie, z wolną fazą negatywną.

2. Rozpiętki do bólu technicznie. Faza ekscentryczna 3-3 sekundy.

3. Musze zrezygnować z wycisku na rzecz wymachów w opadzie. Barki nie zregenerowane do końca po środzie, więc same wymachy będą ok.

Serie wykonane z dbałością o technikę. Nawet fajnie je spompowałem.

4.Wąski wycisk już na porządnym wymęczeniu więc obciążenie adekwatne. Fajnie się ćwiczyło - triceps dostał swoje.

5. Tu znowu technicznie, bez bujania i oszukiwania. Paliło mocno

Niby trening fajny ale jakoś tak bez zapału, zrobiłem bo tak należało. Brakowało tej iskry, zastrzyku energii jakiego dostawałem zawsze po przyjściu na siłownię.

Przejdzie.