SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 903275

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Ja tam nie wiem... Gdybym wiedział, to może nadal miałbym rodzinę... Nikt nie zgłębi tajników naszych wyborów. Próbowali filozofowie, fizjologowie, matematycy, chemicy, mistycy - i wszystko o kant dupy rozbić.
Gdyby to było takie proste jak chciał Darwin. Dobór naturalny, selekcja, ewolucja. Czy może faktycznie facet szuka kobiety, która odpowiada jego wyobrażeniu o świecie? Rolnik szuka żony. Bankier szuka lokaty na materiał genetyczny. Wieczny imprezowicz szuka ozdoby przedniego fotela, z którą można się pokazać pod klubem i która nie ma hamulców w zaspokajaniu jego wizji udanego seksu.
Kogo szuka sportowiec? Opiekunki? Fizjologa i fizjoterapeuty? Kucharki?
Kogo szukają kobiety? Dawcy dobrych genów? Z biologicznego punktu widzenia wysocy, przystojni, mądrzy, wrażliwi i dobrzy faceci już by wyginęli gdyby tylko oni znajdowali partnerki. W cenie są ojcowie? Nie wiem. Lepsze luźne życie bez zobowiązań i odpowiedzialności.
Myślę, że wszyscy szukamy po prostu człowieka, a nie zestawu takich czy innych cech (poza notorycznymi nimfomankami i seksoholikami).

A druga sprawa jest taka, że ideały urody są pochodną trendów w danej kulturze. Do drugiej połowy XX wieku ideał kobiecej urody miał około 25% BF. Taka pulchna kobitka zaświadczała swoim wyglądem o braku gruźlicy, sile i zdolnościach rozrodczych. Dzisiaj nie szukamy drugiego rodzica dla naszego dziecka, ale kogoś gwarantującego co najmniej udane pożycie. Czasem bez zobowiązań, bo my nie lubimy zobowiązań.
Poczytajmy dzienniki treningowe młodych (i nie tylko) ojców/matek.
Dobra. Spadam.
2

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 269 Wiek 35 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 25096
że tak odejdę od tematu, dlaczego rok temu podczas masy/recompu nie było takich przyrostów? za mało kcal?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Bo rok temu była chyba masa kontrolna, tj.podbicie krótkotrwałe kcal, nie masa sama w sobie. Bardziej na uregulowanie hormonów. Należy też pamiętać o tym że jak się wychodzi z reduckji to ten miesiąc praktycznie stoimy w miejscu (o ile nie damy od razu +2000kcal).

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
jw.

Parę spraw z ostatnich dni.
Chyba znalazłem złoty środek.
Woda z sokiem z cytryny. Generalnie płyny.

Przeanalizowałem to co się zmieniło w ostatnich miesiącach i doszedłem do wniosku, że przestałem pić.
Jedyne co piłem, to kawy.
Nawet na treningu zdarzało się, że nie zabierałem wody.
Ewentualnie jak szedł jakiś napój to Cola Zero.

Odstawiłem colę i zacząłem sporo pić wody z cytryną.
Działa perfekcyjnie.
Dziennie idzie te 4-5L i pewnie też zapycha to żołądek.

Poza tym, zmieniłem godziny posiłków i treningu.
Posiłek nr 1 - 9:00
Posiłek nr 2 - 13-14
Trening - 17
Szejk + banan potreningowo - 18-19
Kolacja 21-22

Zatem przed snem jestem już najedzony i nie ma podjadania.


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-12-18 15:42:57
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Dieta

1. omlety z musem owocowym - Jaja kurze całe, Białko odżywka, Masło klarowane, Truskawki mrożone, Banan, Migdały
2. indyk + warzywa + brązowy ryż - Mięso z piersi indyka, Oliwa z oliwek, Sałata, parmezan, Papryka czerwona, Pomidor, Ryż brązowy, Sok z buraka
3. Po treningu: białko + banan
4. Stek z ziemniakami i warzywami + deser z ryżem - Wołowina polędwica, Olej kokosowy, parmezan, ziemniaki, Ogórek, sałata, pomarańcza, Banan, Ryż brązowy

Wartość kaloryczna: 2744kcal
Białko: 231g
Tłuszcz: 76g
Węglowodany: 312g

Trening

Dół ciała - hipertrofia

1. Fronty 4x12-10 - 60/65/70/75
2. Wyciskanie na suwnicy 3x15-10 110/120/13
3. Wykroki 4x24 12/12/16/16
4. Ławka rzymska 3x12
5. Uginanie leżąć 4x12-10
6. Prostowanie siedząc 3x12
7. Wspięcia stojąc 4x30
8. Wspięcia siedząc 4x15

Podsumowanie

Dobry trening, intensywny, krótkie przerwy.
Po treningu rozciąganie, praca nad barkami, łopatkami, miednicą.

Dzisiaj, podobnie jak wczoraj - usnąłem na siedząco.
W nocy śpię po 7-8h, a w dzień jakaś masakra.
Pracowałem i usnąłem - a praca wcale nie jest nudna ;)





Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-12-18 21:20:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Sobota/Niedziela

Dwa nietreningowe dni.
W sobotę wyjazd, więc wiedziałem, że kolacja na mieście wpadnie, dlatego rano już ograniczyłem podaż węgli.
Wieczorem wpadły krewetki, stek, pieczone ziemniaki - niewielka ilość węgli w sumie.
Potem jeszcze deser - maliny na gorąco z gałką lodów waniliowych i ..... coś co uwielbiam, a ograniczam się jak mogę, czyli wytrawne czerwone wino. :)
Co zrobić... ;)

Niedziela, śniadanie hotelowe - 3 jajka, 2 tosty z chleba razowego, kawałek sera, warzywa i sałatka owocowa.
Obiad sałatka z krewetkami - ale słaba.
Wieczorem łosoś z kaszą gryczaną niepaloną + lody z samych truskawek mrożonych, jednej mandarynki, odżywki i wody - poezja :)

Niedziela zgodnie z założeniami to dzień niższych kcal i tak w istocie było.

Ostatnie weekendy mocno wyjazdowe - ale też mocno relaksujące, więc spoko.

Na święta nie robię jakoś specjalnie miejsca w brzuchu.
Nie ma sensu.

Zjem co mam zjeść - skosztuje w wigilię co trzeba i tyle.

Do czwartku 4 treningi zaplanowane.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
WojtekA4

Potem jeszcze deser - maliny na gorąco z gałką lodów waniliowych.

lody z samych truskawek mrożonych, jednej mandarynki, odżywki i wody - poezja :)

Zjem co mam zjeść - skosztuje w wigilię co trzeba i tyle.

Do czwartku 4 treningi zaplanowane.


Ładny weekend
Lody z malinami Omomom....Rozmarzyłam się

A widzę, że plany wigilijne i treningowe mamy podobne
na całe szczęście wigilijnych potraw nie lubię, jedynie ryba, a to w menu mam, więc nie będę odczuwać dyskomfortu przy stole.

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Ja już jakiś czas temu przestałem jeść dla samego jedzenia :)
Zjem na pewno barszczyk z uszkami - bo to uwielbiam - ale to tak jakbym sok z buraków wypił ;)

Ryb nie lubię :D Poza łososiem i na życzenie taki będzie na kolacji ;)
Już wszyscy zdążyli przyzwyczaić się, że jestem "inny" ;)
Ale tym razem nie jadę z własnymi pojemniczkami z jedzeniem :D (a tak też się zdarzało )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 47 Napisanych postów 1868 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 24162
Ja nie moge sie doczekac domowej pieczonej wedliny (schab, boczus i karkoweczka) krokietów i babcinych kapusniakow. Raz do roku wolno, bo w sumie takiej tradycyjnej polskiej kuchni u mnie w domu to tylko na swieta mozna spróbować. Poza tym pudzianowski w MTV mowil ze on na bigosie tak urosl a nie jakies ryze z kurczakami
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 276 Napisanych postów 4714 Wiek 54 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 69516
Święta wypadają w drugim tygodniu mojej redukcji i co myślę, że nie będę rzucał się na jedzenie ale zjem krokietów (bez panierki), gołąbków (tam ryż i mięso mielone z szynki plus kapusta samo zdrowie), pierogów ohmmmm ale bez przesady
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening na czczo, a okno żywieniowe

Następny temat

Geneza IIFYM (If It Fits Your Macros)

WHEY premium