[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

Miało być cardio umiarkowane 45-60' i takie było.

Ja dodam tylko, że strefy w tym przypadku wyznaczone są na "oko", więc trzeba być ostrożnym w interpretacji tego parametru. Co nie zmienia faktu, że w moim przypadku bieganie mocne, to bieganie w tętnie >170.

Zresztą warto spojrzeć na poniższy wykres z 20 minutowego biegu 2-3 tygodnie temu.
Dużo wyższe tempo, puls mega wysoki jak dla mnie i co ciekawe po 20 minutach takiego ciężkiego treningu EPOC wyższy niż po godzinie lajtowego truchtania. Ale odczucia bez porównania na korzyść wczorajszego treningu...

Chciałem tylko dodać jedną rzecz odnośnie UD, coś Wojtek słabo czytałeś ;) McDonadl twierdzi, że 24h to za mało i optymalnie jest 36 to pełnego załadowania i nadkompensacji (a o to własnie chodzi w tym wszystkim).

Czyżby??

Lyle McDonald

The UD2 manages to compress the carb-load into just under 30 hours. Admittedly, we
might achieve slightly higher glycogen levels by extending the carb-load (actually, you'll be doing
just that over Saturday and Sunday) but there is a rapidly reached point of diminishing returns.
Recent research has shown that 100% glycogen repletion (not quite supercompensation) can be
achieved within 24 hours as long as two requirements are met. While you might achieve small
percentile increases in glycogen levels with longer carb-loads, they are out of proportion with the
time and energy invested. Since we only have 7 days, we're going to hit 100% compensation in
24-30 hours and do the rest of the carb-load over the weekend.

U mnie ładowanie zaczyna się o 17 w czwartek, kończy ostatnim posiłkiem około 23 w piątek = 30h.


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-06-25 13:40:25

__Logan__ - j/Wojtek. McD nie konieczniesugeruje ładować 36h. Poza tym nie da się określić precyzyjnie jaki czas ładowania jest optymalny, wiele zalezy choćby od stanu wyjściowego (wypłukanie) oraz od masy mięsniowej ( i - ciekawostka - płci. kobiety np dużo mniej sprawnie magazynują glikogen, ale sprawniej wykorzystują i magazynują lipidy wewnątrzmięsniowe w trakcie wysiłku). Poza tym w grę wchodzi kwestia wpsomagania -. trening z podkładem w postacie adrenomimetyków mocniej wypłukuje glikogen niż trening bez takich dodatków. Poza tym nie lecimy dokładnie z UD2. Wykorzystujemy wiedzę McD, ale lekko naginamy pewne założenia pod Wojtka. Osobiście rozważałem jeszcze wprowadzenie posiłku białkowo-tłuszczow- węglowodanowego (2:1:4). zaraz po treningu czwartkowym, w celu zsumowania czynników anabolicznych (węgle, białko,fat - wszystkie wpływają na anaboliczne kinazy), ale w końcu trzeba byłoby skrócić czas ładowania / zmniejszyćdawki WW. rozważam jeszcze takie posiłki w czasie weekendu.


Zmieniony przez - faftaq w dniu 2015-06-25 13:57:03

No i sprawa jasna. :)

Tadziu skoro już się udzielasz u Wojtka to osmiele się zapytac na temat FatNite/FAT loading.
Będę wdzięczny za nawet krótką odpowiedź.
Więcej + czy -.
I jak już to czym lepiej.
Nasycony głównie?

Sorry za Ot.

Powiem tak - aktualnie analizuję to zagadnienie i pewnie kilka tyg minie zanim je w pełni ogarnę bo jest wiele zaskakujących faktów, jak choćby to, że tłuszcze wpływają na enzymy które zwrotnie fosforulują mTOR i w ten sposób działaja anabolicznie. Nalezy jednak liczyć się z tym że długotrwała stymulacja tych enzymów prowadzi do insulinooporności podobnie jak stymulacja przez gromadzone w komókach diacyloglicerole i ceramidy kinaz białkowcyh C i B takze do niej prowadzi (przede wszystkim w wątrobie - to jest tzw lipotoskycznosc za posrednictwem której lipidy wywołują insulinooporność). To nie jest proste odnieść w/w aspekt do szlaku sygnałowego insuliny zwłąszcza, że liczy się też lokalizacja lipidów w komórce (u osób aktywnych wygląda ona inaczej niż u osób nieaktywnych). Nie widze podstaw by ładować fat specjalnie na wieczór, ale widze podstawy by ładować fat z weglami i z białkiem wtedy gdy mamy wyjątkowe okolicznosci fizjologiczne w komórce, czyli po wysiłku. Było takie badanie, gdzie tłuste mleko po wysiłku dawało lepsza odp anaboliczną niż mleko chude, przez długi czas nie umiałem tego pojąc (jak to siędzieje dokładnie) aż w końcu wydedukowałem sobie mega oczywiste wyjaśnienienie i dało mi to bazę do wymyślenia ciekawej strategii żywieniowej która wywraca trochę do góry nogami niektóre założenia popularnych rozwiązań żywieniowych. Jak ją opracuję to zbiorę grupę testerów
W kwestii tego jakie tłuszcze - moim zdaniem jak fatu ma byc sporo to przede wszystkim tłuszcze zemulgowane (mleczny, jajeczny), szerzej się nie wypowiem bo nie chcę spekulowac póki co - ale zgłębiam zagadnienie.

Swoją drogą jak trochę posiedziałem nad badaniami to też uswiadomiłem sobie jak wiele mitów powstało po obaleniu starych mitów...


Zmieniony przez - faftaq w dniu 2015-06-25 14:34:04

Adrenomimetyki z tego co widze na wiki to efka i salbutamol, clenu nie wymienili. Znajdzie się coś z dozwolonych substancji jak np kofeina?

Ja chcę być testerem