[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

GH i po problemie.
Kichy wywali i nawet mięśni nie potrzeba.

Chyba jednak wolę swoją poczciwą skórę ;)

A teraz takie pytanie, widać mniej więcej poziom fatu, wiecie mniej więcej jak wygląda moje zaangażowanie. Zatem, kiedy można się spodziewać, że taka kratka będzie widoczna bez naciągania skóry? :)

WojtekA4

Jeśli będzie bardzo źle - to dr szczyta już zlokalizowałem ;)

awaryjnie możesz już zamówić wizytę, bo jak sprawdzalem z ciekawości kiedyś to pierwsze wizyty w lipcu 2018 r. ale zapewne przez te 3 lata zrobisz taką formę, że będziesz mógł śmiało zrezygnować :D

WojtekA4

A teraz takie pytanie, widać mniej więcej poziom fatu, wiecie mniej więcej jak wygląda moje zaangażowanie. Zatem, kiedy można się spodziewać, że taka kratka będzie widoczna bez naciągania skóry? :)

zobacz w moim podsumowaniu kraty na lato roznicy pomiedzy etapami. Kazdy to byl 1 miesiąc

Każdy organizm jest inny, więc ciężko porównywać się z drugą osobą.

To prawda. Chciałem jedynie określić sobie jakieś ramy. Macie jeszcze jakieś pomysły na walkę ze skórą?

Np olej kokosowy, dwa razy dziennie (po kąpieli). Do tego suplementacja kolagenem. Niewiele to pomoże, ale zawsze coś.

u mnie nie było mocnej tragedii ze skórą, czego się dość mocno obawiałem
nie robiłem jakiś mocnych akcji jeśli chodzi o walkę ze skórą, możliwe że pomogło sporo grania w tenisa bez koszulki (słonko) oraz basen
kupiłem sobie swego czasu wałki do wałkowania, ale nie za często ich używałem

Domer, oleju kokosowego używam po każdej kąpieli. Najpierw oliwka na mokrą skórę, potem to wycieram i wmasowuje olej kokosowy. Potem jeszcze kremy jakieś ujędrniające.

Kuba, ja jedyne co robię, to chcąc nie chcąc, właśnie ze względu na skórę korzystam z solarium co jakiś czas. mam wrażenie, że może trochę pomóc, albo efekt placebo :)