Szacuny
64
Napisanych postów
593
Wiek
41 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
43371
Darek zrobisz sobie AN (alko nite) i po kłopocie
Alko nie tylko psuje ładowanie ale i lekko uwstecznia progres ale to tylko chwilowe i jeśli czujesz już psychiczną potrzebę "resetu" to śmiało dzień możesz sobie pofolgować a progres i tak wróci w przeciągu tygodnia-taka jest moja opinia .
Decyzja należy do Ciebie.
Szacuny
713
Napisanych postów
9084
Wiek
40 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
99288
@Sol, na tym filmiku się wzoruje, generalnie potrafię bez pasków trzymać sztangę, muszę tylko wyżej łokcie dociągać chyba. Ale te filmiki są mega przydatne.
Ja byłem w piątek na spotkaniu klasowym part. 2, knajpa typowo piwna, robią swoje piwo na miejscu i podają w tubach. Piłem wodę. Wczoraj byłem na urodzinach klubu, piłem wodę. Darek come on, bez alko też da się bawić. ;)
Szacuny
64
Napisanych postów
593
Wiek
41 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
43371
Oczywiście że sie da bez alkoholu bawić również dobrze ale nie każdy to potrafi.Zdrugiej strony ja osobiście od czasu do czasu robię owy reset bo nakumulowany stres,syf w pracy czy rodzina dają równo po bani i czasem po "AN " dostaje nie 10+ do psychy a 100+ . Ofc. co za dużo to nie zdrowo chodź trudno mi odstawiać napoczętą butelkę :
Szacuny
713
Napisanych postów
9084
Wiek
40 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
99288
Niedziela (DNT)
Miska - jak to u mnie, perfekt ale.... bez buraka ;)
1. Kasza z owocami
2. Schab z fasolką i ziemniakami (miał być jeszcze burak, ale nie było)
3. Sałatka z kurczakiem
Zejście z węgli.
Czeka mnie jutro 4 dniowy wyjazd.
Jutro miskę i trening ogarnę (trening zrobię o 8 rano), we wtorek miskę też jakoś, w środę i jedno i drugie, a w czwartek jeszcze nie wiem co zrobię.
Najwyżej ładowanie zacznę w piątek.