[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

Jeśli chodzi o kwestię pracy serca itd. to korzystam z zegarka Suunto Ambit2 S, raporty generowane są na stronie internetowej movescount po ściągnięciu danych z zegarka.

MUSCLE MASS - 09.01.2014 - D46OVT04



Czas postu: 16,5h
Czas uczty: 9,5h

Energia: 3382kcal
Białko: 220g
Tłuszcz: 86g
Węglowodany: 429g

13:00 - serek wiejski z warzywami + owocowy koktajl
16:00 - pasta z kurczaka z warzywami i kiełkami + pieczywo+ owoce
22:30 - łosoś z frytkami z batatów+ ryż z białkiem i bananem











I serducho na treningu, swoją drogą, kiedyś wystarczyło mi wejść na siłownie i tętno wskakiwało na 170 :D Teraz...





Długi i ciężki dzień za mną. Wstałem o 6, żeby pojechać na badania do nowego punktu.
Okazało się, że to tylko punkt pobrań - w podwórku, nikogo nie było, nie było również ogrzewania.
Piździło niemiłosiernie.
Badania zrobione, ale okazało się, że wyników nie zobaczę online, bo są podpięci pod inny system niż ten, z którego do tej pory korzystałem.

Potem sporo pracy i jeszcze wyjazd.
Potem szybki powrót i trening.
Miało być niby szybko, łatwo i przyjemnie... Dobre sobie :D
Biceps i triceps sponiewierane jak nigdy.
Ten plan jest rewelacyjny.

Ale mam od razu pytanie, czy możecie polecić coś na poprawę szerokości w barkach.
Mam wrażenie, że jestem taki mega wąski, mam opadające ramiona.
Stosuje teraz polecane przez Sola zwisanie na drążku najszerszym uchwytem 4x30s.
A może jak zbuduje barki, to będzie to lepiej wyglądało?

Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-01-08 23:15:07

W tydzień czy miesiac tego nie poprawisz :) genów się nie oszukać ale można próbować odrzucić trochę miecha na gore.miecha nie ma to i wygląd jest taki jaki natura dala.

Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-01-09 14:39:40

Tak też myślałem :) No nic, będę próbował też przykładać się solidnie do treningów.

MUSCLE MASS - 09.01.2014 - D47OVT05



Czas postu: 16h
Czas uczty: 8h

Energia: 2621kcal
Białko: 208g
Tłuszcz: 96g
Węglowodany: 226g

14:50 - omlet z musem bananowo- truskawkowym + wiórki z czekolady
17:00 - pasta kurczakowo-orzechowa + pieczywo (genialne)
22:30 - spaghetti z wołowiny z parmezanem + owoc







DNT



Dzień bez treningu to kiepski dzień, bo nie ma o czym pisać.

Jedyny co jest godne uwagi to to, że zauważyłem, że pomimo tego, że jem więcej, to pierwszy i drugi posiłek po poście wciągam niemal w "sekunde"...
Trudniej zjeść kolację, ale to nie problem, tzn wchodzi bez problemu, ale czuje się najedzony po kolacji :)

Będąc na redukcji gdzie jadłem o jakieś 30% mniej niż teraz, nie wchodziło jedzenie tak łatwo jak teraz, albo inaczej nie wchodziło z taką przjemnością.

Metabolizm up
Wegle up.
Thats why

MUSCLE MASS - 10.01.2014 - D47OVT06



Czas postu: 17h
Czas uczty: 6h

Energia: 3168kcal
Białko: 210g
Tłuszcz: 81g
Węglowodany: 391g

1. 15:30 - serek wiejski z ryżem, owocami i czekoladą
2. 16:30 - kasza jaglana z owocami i orzechami
3. 20:30 - (potreningowy): łosoś pieczony + ryż z bananem













Coś zaczyna się dziać w lustrze.
Albo mnie podlewa, albo woda się zbiera, albo coś jeszcze - chociaż nie ukrywam, że podoba mi się to ;)
Wydaje się taki pełniejszy, ale wszystko pokażą jutrzejsze pomiary.

Dzisiaj fajny trening.
Wg planu zrobiłem tylko barki - wyszła równiutka godzina.
Dołożyłem jeszcze 4x30s swobodnego zwisania w najszerszym nachwycie.

Pamiętam jak mi po bodajże miesiącu zaczęli mówić, że puchnę i wcale mnie nie podlewało. Wiedziałem, że to głównie woda i glikogen, ale fakt - mi też się to podobało

Zwał jak zwał, +100 do psychiki, wiec nie warto narzekać a tak swoją droga, dużo śpię ostatnio, przed treningiem zasypiam na siedząco, pomimo przespanych minimum 7h w nocy. Dopiero 30 minutowa drzemka stawia mnie na nogi + przedtreningowka - ale tej biorę połowę zalecanej porcji, ze względu na kortyzol. Czy senność może mieć związek z niskim poziomem testa?

MUSCLE MASS - 11.01.2014 - D49OVT07



Czas postu: 17h
Czas uczty: 7h

Energia: 2304kcal
Białko: 164g
Tłuszcz: 83g
Węglowodany: 225g

1. 13:30 - koktajl truskawkowo-bananowy
2. 16:00 - pieczone udka z kurczaka + ziemniaki pieczone + kapusta kwaszoną



3. 20:30 - śledzie + warzywa + pieczywo z masłem







DNT



Dobiega końca pierwszy tydzień na podniesionych kaloriach i węglach.
Zrobiłem pomiary.
Jest dobrze.
Biorąc pod uwagę błąd pomiaru, wszystko idzie idealnie.
Porównując do listopada gdzie kończyłem redukcję, dodaliśmy 50% kalorii.
Patrząc na efekty i liczby jest bardzo dobrze :)



I samo...ka dla sprawdzenia co się dzieje w lustrze ;)



Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-01-11 16:44:49