Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Czasami lepiej zrobić krok do tylu aby potem na spokojnie zrobić dwa do przodu.
choć czasami ten krok do tylu jest de facto krokiem do przodu......tak jak w tym przypadku
Kcal up
Węgle up
Metabolizm up
Waga up
Pas/%bf bez zmian/czy nawet down
Czego chcieć więcej?
Zrobione z głową zyskuje się podwójnie.
Niestety co trzeci nowy temat w dziale pokazuje jak tego nie robić.
Okno 2h
1200kcal
15 treningów w tygodniu
Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-12-16 23:13:36
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Wrzuce potem tajne grafiki obrazujące dlaczego fat siedzi u jednych tu a u innych tam a jeszcze innych całkiem gdzie indziej.
czekam z niecierpliwością
Chyba wyjaśniać zbytnio nie trzeba?
Tam gdzie najszybciej się odkłada czy najdłużej siedzi - wielce prawdopodobne ze mamy mniejsze/większe problemy z danym hormonem/ami.
Boki=insulina
Bebzon=Kortyzol
Nogi=estrogen
Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-12-16 23:30:35
Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-12-16 23:32:49
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
713
Napisanych postów
9084
Wiek
40 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
99288
No idealnie to pokazuje jak to jest w moim przypadku. Problemy z kortyzolem, testem i na pewno z insulina czyli fat na cyckach, bokach i brzuchu. Ręce chude, nogi chude.
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Mając 25%+ nie ma się problemu z 1*a zwykle z kilkoma.
Ale często tez jest tak ze mając mniej niż 10% fat topienie schodzi z pewnego rejonu
Boki
Nogi
Plecy czy klatka.
Zawsze to jakas wskazowka.
Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-12-16 23:52:08
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
713
Napisanych postów
9084
Wiek
40 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
99288
solaros
Zero problemów z tajmingiem Suple i posiłki?
Po treningu tez wbrew pozorom zaraz po nie jest najlepszą opcją.
Te 10-15 czasami lepiej odpocząć czy wypić wodeca potem szejki.
Tak samo Drugi szejk i posiłek?
Jeśli czujesz sie w porzo to dobrze.
Jeśli wciskasz jedzenie to odczekaj kolejne 15-30minut.
Masz czas.
No właśnie - zbyt krótki czas, zbyt duże obciążenie układu pokarmowego chyba.
Szejk po treningu - w porzo
Drugi szejk po około 30 minutach - też ok.
Kolacja - zaczęły się schody, końcówkę miałem ciężko, żeby zmieścić.
Na koniec ryż z owocami - koszmar - nie potrafiłem wcisnąć tego w siebie.
Przez dwie godziny nie potrafiłem dojść do siebie - taki nabity byłem.
Już nie popełnię tego błędu.
Tylko problem polega na tym, że moje okno zamyka się o 22 i do tego czasu powinienem się ze wszystkim wyrobić.
Szacuny
17
Napisanych postów
2416
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
42913
Ja właśnie też miałem/mam czasami, ale rzadko problem z jedzeniem po treningu. W sumie trening kończę po/o 17 i potem w sumie 4h na zjedzenie wszystkiego (ok 2500 kcal).
Zawsze wrzucam po treningu owoce + lody + czasem Vitargo (mam parę sztuk), a potem normalny posiłek np ryż + kurczak, ale już nie staram się jeśc ryżu w ilośći +150 g + 500 g kury, bo po takim posiłku najchętniej poszedłbym spać, tylko ryż 100 g albo i mniej i kurczak z 300-350 g. Czasem ryżu jeszcze mniej, po godzine wrzucę frytki z ziemniaków (a w Tefalu Actifry przykładowe 700 g nie jest dużo, bo frytki się zmniejszają i je się raz dwa). A o 21 ostatnio posiłek orzechy + np gofry czy jakieś buły z mozarella czy czymś innym i jest ok i nie czuję się mega obżarty :) Wiadomo kcal nie jest za dużo, bo 3300 kcal, przy 4000+ nie byłoby to takie proste.
Szacuny
713
Napisanych postów
9084
Wiek
40 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
99288
Ale ja nie mam możliwości zrobić treningu wcześniej. Okna też nie przedłużę, bo spać kiedyś muszę. Chyba że okno 15-23. 15 - I posiłek 17 - II posiłek 19 - trening 20:15 - I + II shake potreningowy 23 - III posiłek
Szacuny
3
Napisanych postów
89
Wiek
36 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
9336
ja mam okno, 17-23 (trening 20-21:30) i skromnie powiem ze czasami zmieścić 2300kal czystej miski jest cieżko, zastanowie się nad wydłużeniem okna o godzinke chyba, to napchanie żarciem przed spaniem jakoś źle mi sie kojarzy.