[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

drugi bieg po świętach, a może i trzeci zapnę

Wnioskuję że jesteś bardziej jak Tir , więc zanim dojdziesz do ostatniego biegu to trochę minie :)

joke oczywiście

Dobrze że sobie zdajesz sprawę gdzie jest wina


Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-25 23:17:38

No dobra, żartowałem ;)

PIĄTEK - DT

1. Dieta

1. Żółtko 95g, Białko jaj 210g, Klarowane 3g, Odżywka 20g, Jagody 95g, Maliny 90g, Wiórki 3g
2. Banan 160g, Odżywka 30g
3. Dorsz 560g, Bataty 455g, Oliwa 13ml, Avocado 125g
4. Banan 75g, Mailiny 55g, Jagody 80g, Truskawki 105g, Borówka 45g, Ryż jaśminowy 100g
5. Tortilla 124g, Praliny z łososia 100g
6. Ryż Jaśminowy 100g, Ryż Basmati 100g, Banan 75g, Mailiny 55g, Jagody 80g, Truskawki 105g, Borówka 85g, Orzechy brazylijskie 25g, Tran 10ml

Energia: 4275kcal
BTW: 240/125/551

2. Suplementacja

1. BCAA + kreatyna (przed treningiem)
2. BCAA (w czasie treningu)
3. EAA + kreatyna (po treningu)
4. O3 - przed snem

3. Trening

FBW:

1. Fronty - 2x6-8 -120s 90/90
2. Ściąganie drążka szeroko 2x8-10 - 120s
3. Wiosłowanie na maszynie - 2x6-8 - 90s
4. Wykroki chodzone 2x10-12 - 120s
5. Prostowanie nóg - 2x8-12 - 60s
6. Uginanie nóg - 2x8-12 - 60s
7. Drug Curl 2x8-12 - 60s
8. Prostowanie ramion - 2x8-12 - 60s

+ rozciąganie

4. Podsumowanie

Miska ok.
Polędwiczki z dorsza wyszły mega...
Grillowany, na frytkach z batatów i dipem z awokado (coś jakby guacamole) - na dłużej wpada to do menu.
Tak samo jak tortilla z pralinkami z łososia.

Trening..
4 DT z rzędu i jutro jeszcze jeden.
Potem niedziela i poniedziałek - siłownia zamknięta, więc robię off.


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2016-03-26 00:10:36

5pod rząd to w sobotę /niedzielę o czit aż się prosi.

Btw - od kiedy masz taki posiłek ostatni? Jakie jest tego btw?
Z 220g wegli i 25g fatu?

Białka nie dajesz?



Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-26 00:18:23

Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-26 00:19:00

Ale masz oko :)
210 wegli i 28g fatu. Około 18g białka.

W niedziele urodziny, wiec wpadnie czit ;)

Wliczając 10% błędu to trafiłem
hehehe

18g białka ale roślinnego.
Nie żebym się czepiał ale jeśli nadal będzie zjadliwe pomysł nad dodaniem jakiegoś zwierzęcego, nawet z 20g.
Wiesz co ja tam widzę? Kazeine na wodzie skoro nabiału niet (oczywiście na mleku lepiej ale skoro nie Można to nie można).
Sera żółtego też nie jesz?
Jak jesz a orzechy nie są integralną częścią potrawy to Orzechy OUT a ser IN.
Albo ze 3 jajka, na twardo, miękko, whatever.
Białko zwierzęce!


Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-26 00:33:23

Sera mam pol lodówki, ale przestałem jesc bo wywaliłem z miski wszystko co ma cos wspólnego z mlekiem.
Ostatni posiłek to zawsze patrze ile mi zostało jakich makro do zjedzenia i pakuje.

Idealnie tu by pasował ten omlet z rana

Nawet kawałek mięsa, ze 3 jajka na twardo.Omleta nie jedz drugi raz bo Ci zbrzydnie.
Proch na wodzie? Dosłownie 20-30g.

Nic nie odejmuj, nic nie dodawaj w btw, tylko dorzuc to mięso, jaja, proch czy na co tam wpadniesz.
A skoro wlatuje fat to może jakiś tłusty kawałek mięsa? Ryba?


Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-26 00:43:29

Myślałem o przeniesieniu omleta z rana na wieczor. Ale, musze zrobic jakis "stały zestaw" nocny. Jakie makro byłoby optymalne przed snem?

Nie ma idealnego makro. Jak jesteś zadowolony to teraz masz idealne makro dla siebie. Tylko białka brakuje. Niekoniecznie też musi być ale ciekawe co będzie jak dodasz?Omleta nie przenos, nie skracaj okna. Jak omlet sprawia przyjemność rano, niech dalej to robi. Na noc możesz nawet i wędzonego łososia zjeść z 80-100g i styknie.Prochu dużo nie walisz, ja był celowal w proch. Dobra smakowo kazeina nawet na wodzie z.lodem dobrze wejdzie. Ew.mozesz dodać żelatyne i zjeść coś a.la lód. Wyjść pełno.