Może to Ci poprawi humor:
Nie wiem czy juz mowilem:
Dresiarz jechał mercedesem i potrącł murzyna w ten sposób, że wpadł on przez przednią szybę i wypadł tylną.
Rozprawa, a że Polskie prawo jest surowe padł wyrok:
Murzyn dostał 3 lata za włamanie z próbą ucieczki"
I troszke z archiwum łaciatego:
"Normalna katolicka rodzina.
Pewnego dnia cisze przy obiedzie przerywa 10-letnia córka oswiadczajac powaznie:
- Nie jestem juz dziewica.
Po tych slowach zapada calkowita cisza. Pozbierawszy sie ojciec mówi do matki:
- Marta, ty tu jestes winna! Jestes dziwka! Ubierasz sie tak frywolnie, ze faceci ogladaja sie za toba i gwizdza! Malo tego, zachowujesz sie obscenicznie przy naszej córce!
Do starszej 20-letniej córki krzyczy:
- I ty, ty tez tu jestes winna! Tak samo jestes dziwka! Pieprzysz sie z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie kiedy tylko wyjdziemy z domu! I to na oczach naszej córki! Kilka dni temu znalazlem na poduszce slady spermy! I nie mysl sobie, iz nie wiem o tym, ze masz w szafce nocnej wibrator! Brudna szmato!
Na to wsciekla matka wrzeszczy na ojca:
- Zamknij sie, do licha! To wlasnie ty powinienes uwazac na to co mówisz. To wlasnie ty wydajesz pól wyplaty na prostytutki! To ty spacerujesz po dzielnicy czerwonych latarni z nasza mala córeczka! A odkad mamy telewizje kablowa caly czas ogladasz pornole, nawet przy malej! Zeby juz nie wspominaæ o twojej szmatlawej sekretarce, która systematycznie robi ci loda i której nie wystarcza nawet to, ze ja wyruchasz, a ty dzwonisz potem do domu i tym swoim anielskim glosikiem rozmawiasz nawet z nasza córka!
Zaszokowana i pelna zwatpienia matka zwraca sie do córeczki:
- Ale jak to sie stalo, skarbie? Zostalas zgwalcona czy wyruchal cie kolega z klasy?
Mala patrzy duzymi oczyma na matke i mówi:
- Ale nie mamo, pani zmienila mi role w jaselkach, nie jestem juz dziewica tylko pastereczka."
"Facet z kobieta zatrzymuja sie na srodku chodnika i zatapiaja sie w namietnym, glebokim pocalunku. Mocno sie pieszcza, nie zwracajac na nikogo uwagi. W pewnej chwili podchodzi do nich mezczyzna, zaglada przez jedno ramie, przez drugie ramie, glosno chrzaka. Widac, ze próbuje zwrócic na siebie ich uwage... Facet przestaje wiec calowac babeczke i poirytowany pyta:
- Panie, czego pan chce do cholery?!
Mezczyzna speszony pokazuje palcem na kobiete i baka:
- Bardzo przepraszam, ze przeszkadzam, ale zona ma klucze do domu..."
"Pewnej nocy patrol policyjny czatowal pod pewnym pubem motocyklistów na potencjalnych sprawców naruszenia przepisów jazdy-pod-wplywem. Krótko przed zamknieciem spostrzegl motocykliste, który wytoczyl sie na 'mientkich' nogach z baru, przetoczyl sie po wszystkich motocyklach próbojac dopasowac kluczyk do 5 róznych motocykli, zanim znalazl swój. Kiedy wreszcie go znalazl, usiadl na nim i siedzial przez kilka minut kolyszac sie ze spuszczona glowa i zerkajac spode lba, jakby sie stad wydostac. Wszyscy juz opuscili bar i odjechali. W koncu i on dopasowal sobie kask do glowy telepiac sie okrutnie o lusterka, odpalil motocykl i zaczal powoli jechac. Policjanci tylko na to czekali - zgarnali chlopa z motocykla i poddali badaniu alkomatem. Po chwili oczekiwania wyswietlil sie wynik - 0.0. Wk**wieni policjanci zaczeli dopytywac sie - jak to moglo byc, moze sie zacial itp.
Motocyklista na to spokojnie:
- Wszystko ok, dzisiaj ja jestem dyzurnym do odwracania uwagi..."
Juz dobrze?

Pozdrawiam, Dezir - doradca w działach sportowych, głównie w "Fitness"
-----------------------------------------------
"Knowledge not shared is knowledge lost:
My job as a professional trainer and consultant is to produce the greatest results in the shortest period of time. If i cannot cause significant changes in a client's muscular structure within 60 days, I am nothing more than a thief... (...) results of course depend upon clients not making phone calls during work-outs, but few one have difficulty giving up their undivided attention for 45-60 minutes 3-5 times per week. Those that cannot, no one can help"