Kawa czy herbata część I

ojjjjj....mam tego bardzo duzo..przed chwila sluchalem...np...china in your hand...ogolnie rock i pop...;)

dobra na dzis wystarczy...dobranoc :)

Zmieniony przez - v3gas w dniu 2004-03-21 02:03:33

Ja też znikam.
Branoc :)

no to dobranoc wam..
a ja rozpisze sobie jak bede zajęcia na kształceniu umiejętności ruchowych prowaidzł ..

.. a teraz ja lece spać

dobranoc ;]

czesc
wstawac spiochy
<kawa>

cześc xxxxxl...jak życie płynie??? Już po porannym treningu??? zaglądając tutaj od pewnego czasu mam wrażenie, że każdy 'coś' robi..a to niestey nieprawda. moja koleżanka jak dowiedziała się, że biegam rano była...w szoku, dla niej dzien zaczyna się po 11.00, a wstawać w tygodniu o 5.00 żeby pobiegać przed szkołą to czyste szaleństwo..nie mówiąc już o mojej sąsiadce, która stróżuje przy oknie chyba 30 godzin na dobę i zawsze ma dziką satysfakcję kiedy wracam po bieganiu znad jeziora. Dziwnie to jakoś, czasem aż mi głupio, kidy przechodzę koło ludzi w moim wieku po bieganiu( dzisiaj jest niedziela więc wstaje później- trzeba jakoś zyć... ), to tak, jakbym się wstydziła, że robię coś dla siebie, eh..Ci ludzie dziwni są. powinnam się wstydzić, ale tego wstydu..Miłego dzionka życzę...dziś mnie czekają cudy domu brandenburskiego z historii...chiałabym, by był już wrzesień, po maturach, egzaminach i nnych stresach...żeby czytać dla przyjemności poezję, a nie Nad Niemnem...

czesc
jooz wstalam
wlasciwie dopiero bo o 10

czesc
jooz wstalam
wlasciwie dopiero bo o 10

cześć ;]
dzis cos forum siada... mateo znowu nie zapłacił za prąd

ok, przywitałem się i znikam... dzis intensywny kurs biochemii....
mam wszystko związane z hormonami, więc bedzie dzień przyjemny
w sumie obiecałem jutro na kolosie pomóc połowie grupy więc... hrhr dodatkowa motywacja

Miłego dnia życze :]

grrrr sfd od rana podnosi mi poziom kortyzolu hrhr

milego dnia wszystkim anyway