Kawa czy herbata część I

elo!
<imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle>milego dnia!
strategiczne planowanie musi byc <imgs src="../../buziaki/15.gif" align=middle>

cześć Am
strategia to baza
kanarku, własnie tak myślę co by się nie zapomnieć, bo szlag by mnie trafił jakbym sie zapuścił.
generalnie myślałem o przyszłości, że podejdę do diety i treningu ( ale bardziej do diety ) żeby dołożyć troszkę masy mięśniowej bez jakiejś zbytniej nadpodaży kalorii, trochę mniej ale za to beztłuszczowo.
Czy tak się da bez dopingu ? Nie wiem a moje zdanie na ten temat znasz.
Dlatego może zrobić to na niskich węglach?
Tylko jak tu nie robić zbytniej nadpodaży jak się przez miesiąc jechało na 1400 kcal ???
CZy już do końca życia mam głodować?

heheh nieno lessie nie dramatyzuj
wejdz na coś w stylu doety zone mniej wiecej - tak zebys zarowno miał przyjemnośc z jedzenia ww - ale zebys nie mial ich za duzej ilosci
kcal ustal na poziomie - zapotrzebwoania mniej wiecej
i ... miłej zabawy na wyjezdzie

"że podejdę do diety i treningu ( ale bardziej do diety ) żeby dołożyć troszkę masy "
Do obu - szczegolnie w Towim przypadku - wiek, staż itd

Dorzuć najwyżej jakiegos anabolika i tyle
testosteron w ilosc nawet 100-200mg/tydzien zdziała na Twoim poziomie i tak duzo,a jak dodasz do niego jakis typowy anabolik (durabolin np) to jeszcze lepiej
i wystarczy

po co kombinowac

jesli bez dopingu - to low-carb - ale z ladowaniami (a aczje z wieksza iloscia ww - jesli preferujesz) i z iloscia ww ~150g w dni treningu i ok. ~100 bez trenigu silowego z czego w dzien treningu siłowego - 50g w okolicy treningu (np 15g glukozy przed i 35g carbo po treningu - albo tylko 50g carbo po treningu etc) - i treningiem conajmniej 2x/tydz ta sama grupa miesniowa - i w sumie podstawowe srawy - kreatyna etc

lot of możliwości

tez nie warto kombinowac
takie zycie
prostota i konsekwencja matka sukcesu

Zmieniony przez - kanarek w dniu 2004-07-27 08:45:12

nie no, bez zdecydowanie...
jakoś nie wyobrażam sobie siebie ze strzykawką...ale nigdy nie mów nigdy.
w każdym razie póki rosnę bez dodatków , to nie będę się dziabał na razie.
trochę się boję tego 2 x w tyg i właściwie to jest chyba jedyny powód dla którego waham się w związku ze stosowaniem ckd na okrągło...
ja na tyle intensywnie ćwiczę, że po niedzielno, poniedziałkowo, wtorkowych ćwiczeniach, w piątek jeszcze nie jestem zregenerowany do ponownyego ćwiczenia. Przynajmniej jeśli chodzi o trening masowy, bo przy rzeźbie obecnie ćwiczyłem raczej z mniejszą intesywnością ( jesli chodzi o ciężar, jednak robiłem bardzo krótkie przerwy i większą ilość powtórzeń ).
ale mam dylematy co?......

nie - raczej normalne - jak każdy - nie ma sie co dziwić czy wstydzić
ja siedząc na kiblu - podobnie jak Tyka hehe - zastanwaim sie co tu zmienić i czy seria która zrobiłęm dodatkowo jest ok czy nie hrhr

czego sie boisz ? grupy misniowej 2x/tydzien ?
wiesz - ja jestem zwolennikiem czestszych treningow - wbrew pozorom jednak - ale to moje zdanie - poparte kilkoma rzeczami - ale niewazne w sumie ... jakbys nie zrobil - i tak bedzie ok

dajmy spokoj - zawodowcem nie jestes
jak lubisz kombinowac i sie zastanawiac nad kiblem czy all jest ok - to kombinuj
jak nie lubisz to sie trzymaj prostoty i tyle

cieszę się że mój kibel stanowi tak silną inspirację

miłego dnia kawosze

czesc
zaspalem
milego!

dzieki tykoos ...o najwazniejszym bym zapomnial

Zmieniony przez - xxxxxl w dniu 2004-07-27 09:17:06

czesc
ekhm pix
sniadanie jem

Zmieniony przez - Grasik w dniu 2004-07-27 09:18:46

eeee za co dzieki ? hrhr

smacznego Grasiu

yyy bry
tosz to sie zrobil post iście fitnesowy

zresztą e-tam ja i tak jestem zbyt leniwa od pewnego czasy by się ruszyć