Padne, padne, padne:
Kolega z klasy powiedzial Jasiowi, ze wymyslil dobry sposób na szantazowanie doroslych: - Mówisz tylko "Znam cala prawde" i kazdy dorosly glupieje, bo na pewno ma jakas tajemnice, której nie chcialby ujawniæ...
Podekscytowany Jasio postanowil wypróbowac swiezo zdobyta wiedze w domu. Przyszedl do mamy, powiedzial "Znam cala prawde" i... dostal 50 zlotych, z przykazaniem, zeby nic nie mówil ojcu. Zachwycony pobiegl szybko do ojca, powiedzial "Znam cala prawde" i dostal 100 zlotych - z zastrzezeniem, zeby nic nie powiedzial matce. Rozochocony Jas postanowil wiec wypróbowac nowa metode równiez na kims spoza rodziny. Nadarzyla sie okazja, kiedy listonosz przyniósl poczte.
- Znam cala prawde! - powiedzial z szelmowskim usmiechem Jasio.
Listonosz pobladl, poczerwienial, rzucil listy na ziemie, rozlozyl ramiona i wzruszonym glosem wyszeptal:
- W takim razie usciskaj tatusia...
Pozdrawiam, Dezir - moderator działu "Fitness"
----------------------------------------------
I gdyby przyszło tysiąc atletów, i każdy zjadłby tysiąc kotletów
i każdy nie wiem jak się wytężał - to nie udźwigną, taki to ciężar