Szacuny
713
Napisanych postów
9084
Wiek
40 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
99288
Wczoraj widziałem na własne oczy. I co ciekawe, nie jest to już tylko tak, że kobiety coś robią. Połowa klientów wczoraj to byli mężczyźni. Ale ma to swoje zalety - w sensie społecznym. To dowód na to, że rozwijamy się - nie istotne czy w dobrym czy w gorszym kierunku.
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Jak sobie implanty w poslady wsadzaja czy żebra wycinaja to takie przeszczepienie tłuszczu to pikuś.
Tylko że to akurat jest korekta która czasami jest Wskazana, jak cycki (gdy kobieta całe życie nie ma to po zabiegu stan psychiczny zmienia się o 180stopni).
A nie droga na skróty typu wysysanie fatu bo się ruszać nie chce czy implanty łydek, brzucha
Etc.
Są zabiegi które są wskazane bo innej drogi do poprawy komfortu życia nie ma.
Są zabiegi które są robione z lenistwa czy z widzimisię.
Bo taka moda.
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
713
Napisanych postów
9084
Wiek
40 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
99288
Fotki nie zapodam. Już by tutaj nigdy nigdy nie wszedł.
U mnie problem leży w psychice. Kiedyś walczyłem z trądzikiem. Zostały z jednej strony dosyć głębokie blizny. Jak byłem gruby, to twarz też była napompowana i problem nie był tak widoczny. Teraz jak zjechałem, to niestety policzki opadły i widać to jak cholera. Na co dzień potrzebna mi jest pewność siebie itd. Więc to jest swego rodzaju inwestycja, bo.... Jak Cię widzą tak Cię... Już samo to, że schudłem działa na korzyść. I piszę to nie ze względu na siebie, ale może ktoś tu kiedyś zajrzy i też będzie miał podobne problemy z oceną własnej wartości. Skoro można sobie pomóc, why not.... Tylko k***a!!!! czemu muszę teraz wyglądać jakbym pił z rok non stop, do tej spał w jeżynach :D
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
Obwisła skóra twarzy daje efekt "żywego trupa", który podoba się tylko notorycznym reduktorom. Z zewnątrz wygląda to okropnie (stwierdzam po czasie). Moja mama twierdzi, że chciało jej się płakać jak widziała tę obwieszoną skórę. Brat to tylko kręcił głową. Wyglądałem jak chory człowiek podobno. I rzekomo miałem "woskowy odcień" twarzy. Ale mnie się podobało.
Szacuny
239
Napisanych postów
9129
Wiek
46 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
130480
też mam ten problem, ale wolę taki wygląd niż spasionego świniaka z przed lat,
okulary które mam z przed lat wtedy wpijały mi się w gębę robiąc odciski od ucha do przodu, teraz są zdecydowanie za duże i muszę wyrobić sobie nowe
mi małżonka gada że wyglądam na ryju jakbym wrócił z oświęcimia, ale chyba już się przyzwyczaiła
jak znajdę chwilkę później czasu to wrzucę foty mojego ryja na fb przed/po/teraz,
może trzeba zacząć grać na trąbce
Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2015-10-08 12:10:24