1. Dieta Scotta Jurka i Richa Rolla nie ma z tym powiązania. Nie podejmę mało subtelnej zaczepki.
2. Z pozoru fajny koleś - tego już w ogóle nie rozumiem. Operowanie na tym poziomie ogólności sprawia, że nie wiem, jak się do tego odnieść.
3. Nie nadaje się na płaską połówkę - przepraszam, ale zasiądź w komisji wyznaczającej limity czasowe. Przegłosuj krótszy limit czasu. Póki co - wybacz, ale nadaję się.
4. Shadow ze zdjęciem Rockiego - lubię to postać, bo w prosty, banalny, nieuczony i naiwny sposób pokazuje, że można przyjąć wiele ciosów i wstać.
5. Skąd parcie na bieg górski? Chyba nie czuję potrzeby się tłumaczyć.
6. Nie profanujmy biegów górskich - dobrze jest znać znaczenie słów, którymi się operuje, kolego riv-ger. Łac. profanatio = zbezczeszczenie, znieważenie. Ani biegi górskie nie są miejscem kultu, ani czynnością religijną, ani ja nie mam zamiaru tam nikogo obrażać. A jak wolontariuszowi za długo stać, być może, odpowiem w Twoim stylu - nie nadaje się na bieg górski i powinien stać na płaskiej piątce.
This is the best deal you can get.