Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
Dzięki za sugestie. Chyba spróbuję tego HFLC, wierzę, że nie tylko ilość kalorii ma znaczenie... :)
Z innej beczki:
wiadomości
" Fatalne wiadomości napłynęły do nas prosto z Elbląga, gdzie 42-letni zawodnik zachłysnął się wodą i zaczął topić podczas zawodów Iron Triathlon. Reanimacja triathlonisty nie powiodła się.
- Ratownicy zauważyli, że 42-latek podczas zawodów pływackich miał wyraźnie jakieś problemy. Kiedy jednak pytano mężczyznę, czy ten chce przerwać zawody, odmówił. Po przepłynięciu dalszych kilkudziesięciu metrów zawodnik zaczął się topić. Mimo podjęcia natychmiastowej akcji ratunkowej i reanimacji, mężczyzna zmarł. Prawdopodobnie doszło do zachłyśnięcia wodą..."
Sprawa dotyczy dystansu 1/8 :(
Ps. Ciekawy komentarz gdzieś w necie: Kiedy ci starcy zrozumieją, że sport jest dla młodych ;)
Zmieniony przez - shadow78 w dniu 2017-06-20 06:46:58
Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
57352
Mam dwa przemyślenia - pierwsze to jest to co napisałem u Kalika, im krótszy dystans tym bardziej brutalny, ludzi powinno puszczać się do wody niemal pojedynczo, jeden za drugim, a nie jak ławica ryb, dwa ja z kolei czytałem, że on poprostu zmarł... nie utopił się czy zakrztusił, nie ma co spekulować bardzo przykra sytuacja.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12347
Napisanych postów
30789
Wiek
75 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1133149
_Szajba_
W sumie, jeśli zmarł robiąc to co lubi, to jak dla mnie jest OK.
Dla mnie niestety to nie jest ok. Z drugiej strony nigdy nie jesteśmy dobrze zbadani ( a nawet tego nie robimy - poza wyjątkami) a i to nie daje gwarancji długiego życia.
Szacuny
4723
Napisanych postów
10989
Wiek
51 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
552700
Gdybym miał wybór, umrzeć na kanapie lub chodząc po górach, wybrałbym to drugie. Podobnie w takim zestawieniu wygrałoby bieganie, jazda na rowerze, machanie kettlami, wędkowanie, pływanie czy budowa domku dla ładnej Szwedki. Choć to ostatnie byłoby trudne w realizacji.
Nie napisałem, że sam fakt śmierci tego kolegi była OK
Szacuny
178
Napisanych postów
2112
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
82535
Podobno on mial problemy pytano go czy mu pomoc odmowil po czym po nastepnych kilkunastu metrach zmarl. Dla mnie brutalnie powiem brak badan i brak przygotowania. Celuje w nrak przygotowania ludzie mysla ze jak przedryfuja pieskiem na basenien25m to sa wybitnymi plywakami a nie sa.
Szacuny
11162
Napisanych postów
51704
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Pirlo, bardzo aroganckie, zeby nie napisac chamskie podejscie zaprezentowales. Zdziwibys sie, ilu profesjonalnych pilarzy zeszlo na tamten swiat na boisku. Diety, badania, treningi, trenerzy, masazycsi, fizjo, cuda na kiju a z murawy nogami do przodu.
Szkoda chlopa i tyle. Wszyscy piszemy w swoich tematach, ze trzeba walczyc, nie poddawac sie i inne farmazony. A jak koles wprowadzil to w zycie (odmowil pomocy) z tragicznym skutkiem, to zapodajesz tekst, po co sie pchal jak nie umie.
Zmieniony przez - fanslaska w dniu 6/20/2017 11:15:04 AM
Zmieniony przez - fanslaska w dniu 6/20/2017 11:30:40 AM
Szacuny
101
Napisanych postów
264
Wiek
51 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
3944
Helou, dawno mnie tu nie było i chyba nie nie dam rady nadrobić zaległości :P Jak tam Rafał plany?
1
1) 12 maj 2017 - górski maraton KTM 43 km - 2 miejsce K 1) 18 czerwiec 2017 BDDW, 66 km - 3 miejsce K 2) 7-8 wrzesień 2017 - NIL, 54 km, Beskid Wyspowy - 2 miejsce K 3) 6 październik 2017 - SOG-U, 164 km - Jura Krakowsko-Częstochowska - 1 miejsce K
Szacuny
178
Napisanych postów
2112
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
82535
fanslaska
Pirlo, bardzo aroganckie, zeby nie napisac chamskie podejscie zaprezentowales. Zdziwibys sie, ilu profesjonalnych pilarzy zeszlo na tamten swiat na boisku. Diety, badania, treningi, trenerzy, masazycsi, fizjo, cuda na kiju a z murawy nogami do przodu.
Szkoda chlopa i tyle. Wszyscy piszemy w swoich tematach, ze trzeba walczyc, nie poddawac sie i inne farmazony. A jak koles wprowadzil to w zycie (odmowil pomocy) z tragicznym skutkiem, to zapodajesz tekst, po co sie pchal jak nie umie.
Zmieniony przez - fanslaska w dniu 6/20/2017 11:15:04 AM
Zmieniony przez - fanslaska w dniu 6/20/2017 11:30:40 AM
Dokładnie taki miało to mieć wydźwięk tzn. brutalny. Taka jest prawda brutalna ale prawda. Chcącemu nie dzieje się krzywda wszyscy robimy to na własne ryzyko ja startując na zawodach mam świadomość tego że mogę już nie wrócić że mogę się utopić dopuszczam taką możliwość jeśli miałbym problemy w wodzie nie wahałbym się zakończyć etap ja tam o nic nie walczę tak naprawdę nikogo to nie obchodzi czy ja tam będę 10 czy 100 a jak nie da rady na tych zawodach to będą następne trzeba wiedzieć kiedy się zatrzymać to nie zawodostwo to amatorka. Trzeba wiedzieć kiedy można docisnąć a kiedy nie. Powtarzam według relacji osoba ta odmówiła pomocy w wodzie więc musiała mieć problem to nie jest bieganie że zemdlejesz do rowu woda to jest żywioł tam nie da się robić zadania do przysłowiowej odcinki. Wydaje mi się że ten pan był nie przygotowany a dlaczego tak sadzę? Chociażby dlatego że stało się to na dystansie 1/8 gdzie startują głównie debiutanci i bardzo słabi amatorzy i według tego co przeczytałem na niewiele po starcie sorry ale jak ktoś się topi po 100 metrach pływania i odmawia pomocy to musi być raz że głupi dwa nieprzygotowany. Argumenty o tym że piłkarze profesjonalni też umierają niczego tu nie zmieniają bo ludzie z natury umierają nawet podczas snu więc .... Powtórzę triathlon to niebezpieczny sport bo etap robimy w wodzie dodatkowo w open water + operujemy sporymi prędkościami na rowerze najbezpiecziejsze z tych 3 dyscyplin jest bieganie pewnie dlatego jest na samym końcu.