Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
Dzięki Panowie, jak zawsze można na Was liczyć :) Pocieszyliście mnie z tym wiatrem, że nie tylko ja tak mam.
Wydolnościowo mam naprawdę duży zapas, co z tego, jaki mi nogi odpadają szybko ;) To nie wymysł trenera, to moje własne osobiste kalectwo :) Postaram się jeszcze podbić kadencję w takim razie i tymi nogami przebierać szybciej, bo mocniej już nie dam rady. Po 19 zawsze jestem w robocie, więc zostaje mi jazda około południa :(
Szacuny
4723
Napisanych postów
10989
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
552700
Mówiłem o ciągnięciu do tyłu. coś jakbyś próbował zagrzebać stopą w ziemi. Mam bardzo mocne łydki i czuję e w tym ruchu angażuję je dość mocno, jak również tył uda. Znacznie odciąża to czwórki.
Nie wiem jak w triatlonie, ale u mnie amatora, sprawdza się.
Szacuny
178
Napisanych postów
2112
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
82535
Właśnie męczysz łydki i dwugłowe z tego się nie pobiegnie -) ale fakt jest taki że kolarze tak jeżdżą pełny kontrolowany obrót korbą ale w TRI ładuje się czwórkami i pośladami wszystko siłowo tu nie ma finezji -)
Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
To o czym amator Szajba pisze to chyba ten moment "zagarnięcia",aby ruch był płynny, okrężny, a nie kwadratowy, ja też tak zagarniam, to porównywalne do biegania. Natomiast całkiem do góry ciągnę mocno tylko na podjazdach i to na tych na których wstaję z pozycji siedzącej