Szacuny
101
Napisanych postów
264
Wiek
50 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
3944
Jak pamiętam - robisz przerwę od biegania do końca października, prawda? Kurczę, a w lutym już 63 km na przetarcie?
Włącz jakieś ćwiczenia wzmacniające mięśnie piszczelowe i w ogóle nogi. I coś na berecie - wzmocnisz struktury w stopie, później będzie bezpieczniej. Powodzonka!
1
1) 12 maj 2017 - górski maraton KTM 43 km - 2 miejsce K 1) 18 czerwiec 2017 BDDW, 66 km - 3 miejsce K 2) 7-8 wrzesień 2017 - NIL, 54 km, Beskid Wyspowy - 2 miejsce K 3) 6 październik 2017 - SOG-U, 164 km - Jura Krakowsko-Częstochowska - 1 miejsce K
Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
rbn_run - tak, przynajmniej do połowy października, może do 20 X... nosi mnie trochę, już coś bym pobiegł, ale jest jak jest.
Dzięki za sugestie - beret ( naleśnik ) mam przygotowany do ćwiczeń stabilizacyjnych, oprócz tego wspięcia na palce i tu moja inwencja twórcza się kończy ;) Znasz jakieś inne dobre ćwiczenia?
Co do biegu na 63 km - raz, że pod domem, dwa - że dystans akuratny, ani za długi, ani za krótki, trzy - że w lesie po górkach... Nie odpuszczę tego już :)
Szacuny
101
Napisanych postów
264
Wiek
50 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
3944
Teraz tak bardzo na szybko bdb moim zdaniem artykuł na maratonach polskich. Wzmacnianie, rozciąganie i prioprocepcja. Nie wiem, czy wolno tu wklejać linki a nie mam czasu wczytywać się w regulaminy - wyślę Ci link na PW.
Konkretne ćwiczenia niebawem, spadam na trening.
Swoja drogą - ależ macie czasu... tyle w necie spędzać na pierdołach :P
Zmieniony przez - rbn_run w dniu 2016-09-20 18:42:29
1
1) 12 maj 2017 - górski maraton KTM 43 km - 2 miejsce K 1) 18 czerwiec 2017 BDDW, 66 km - 3 miejsce K 2) 7-8 wrzesień 2017 - NIL, 54 km, Beskid Wyspowy - 2 miejsce K 3) 6 październik 2017 - SOG-U, 164 km - Jura Krakowsko-Częstochowska - 1 miejsce K
Szacuny
101
Napisanych postów
264
Wiek
50 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
3944
Oj, ale pierdoły to bardzo fajny element życia, na który mi wiecznie brakuje czasu. Sorki, inaczej to wyżej miało zabrzmieć, ale pisałam w tzw. biegu i nie przeczytałam zanim wypuściłam.
Z ćwiczeń oprócz wspięć na palce - świetnym ćwiczeniem jest wznoszenie przodostopia: nie odrywając pięty na obu stopach, albo jednonóż. Kilka serii po kilkanaście powtórzeń 2-3 razy dziennie. No i rozciąganie - ale Ty podobno jak jogin jesteś.
Zmieniony przez - rbn_run w dniu 2016-09-20 20:54:22
1
1) 12 maj 2017 - górski maraton KTM 43 km - 2 miejsce K 1) 18 czerwiec 2017 BDDW, 66 km - 3 miejsce K 2) 7-8 wrzesień 2017 - NIL, 54 km, Beskid Wyspowy - 2 miejsce K 3) 6 październik 2017 - SOG-U, 164 km - Jura Krakowsko-Częstochowska - 1 miejsce K
Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
rbn_run, dzięki za ćwiczenia, zacznę je robić
Swoją drogą to ze mnie taki jogin, jak... ćwiczę co prawda, ale nadal sztywny jestem niemiłosiernie. Co do pierdół - pełen luz :)
Nic to, zmiatam na pewnie ostatnie openwater w tym sezonie - wyszedłem przed chwilą z psem i żałowałem, że rękawiczek nie mam. Co się dzieje z tą pogodą? Wg prognozy jest 5 stopni i chyba faktycznie więcej nie ma :(
Szacuny
162
Napisanych postów
1911
Wiek
46 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
22953
Lejjla
W górach śniegiem sypnie, lata już nie będzie
Na rower trzeba zakładać czapkę pod kask
Bardzo dobrze W końcu ludzi będzie mniej
"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can. Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
A musi być aż taki wypas? Przecież niezłą termoaktywną kominiarkę można łyknąć za połowę tej kasy. Natomiast co do kominiarek... Uważajcie na siebie. Mnie kiedyś porządnie liznął wiatr po spoconej twarzy (zdjąłem kominiarkę ze spoconej gęby) i miałem nawrót porażenia nerwu twarzowego (odpowiednik korzonków w plecach - tracisz władzę w powiekach, ustach, mięśniach mimicznych). Uszy można chować. Czoło też. Zasłanianie całej twarzy, rozgrzewanie jej i potem ekspozycja na zimno, to może się źle skończyć. Potwierdzone