DT Shadow aka Family Man - Tri, Ultra Running i Peskatarianizm

Ciśniesz! :)

Dzięki, Panowie, jestem już po:)

Jak zwykle - organizacja biegu genialna. Powinni dostać medal czy order jakiś za promowanie biegania - cała seria "Kaszuby Biegają" zasługuje na uznanie. Przed biegiem standardowo - odbiór pakietu, chipu, szatnia i na linię startu. Mam nadzieję, że nie zarażam, bo kaszel męczył mnie upiornie i niejeden znalazł się pewnie przypadkowo w polu rażenia.

O 11:00 start i lecimy. Trasa miała być płaska, a ja się zapomniałem, że po infekcji, więc poleciałem pierwszy kilometr dość szybko na mnie, 4:46, kolejne też niewiele wolniej. Nagle patrzę - a tam górka, nawet nie jakoś bardzo stroma, ale długi podbieg powoli wysysający energię ( pierwszy z wielu ). Miał być spacerek, a zaczęła się k***a wojna. Na szczycie dopadł mnie gigantyczny atak kaszlu i przyszedł pierwszy kryzys. Oszukując się na zasadzie "to jeszcze do tego drzewa" leciałem dalej, kryzys przeszedł.

Kolejny - przy próbie wypicia odrobiny wody na punkcie nawadniania. Lekko rozbawiony ( co mi zostało ) rzuciłem kubek do kosza i poleciałem dalej. Tak dokulałem się do 13 km, gdzie jakiś życzliwy chłopak ( który już skończył i poleciał z powrotem na trasę ) spytał, czy mnie podciągnąć trochę na tempo, że może chciałbym powyprzedzać kilka osób jeszcze na ostatnich kilometrach. Oczywiście marzyłem o tym... Na mecie ostatkiem sił nie puściłem pawia, za to zapytałem, którędy do szatni i gdzie dają medaliki pamiątkowe, nie wiedząc, że już mi zdążyli jeden założyć

Podsumowując - oficjalny czas to 1:23:45 na 15 km.

Ładnie. Są wszelkie dane do biegu na 2:00 za tydzień. Gratulacje

Ładnie dzisiaj i też stawiam na to, że 2h złamiesz .... a może nawet będzie lepiej?

shadow - zarażasz i to bardzo!
Może przestanę chodzić a zacznę trochę biegać?
Dla mnie jesteś rewelacją.

Bardzo walecznie, jeżeli zaatakujesz tak samo połówkę masz szanse na bliskie spotkanie z 1:50 a spokojniej 2:00 na luzie. Jako tako na luzie bo tętno masz jakie masz Gratuluję!

Gratulacje - podziwiam hart ducha.Przy takich problemach taki wynik.Kruca bomba,że tak powiem

no no GRATULOWAĆ fajowa blaszka :)

Ładnie, ładnie :)
A teraz postaraj się wykurować do końca

Bardzo serdecznie dziękuję:)

Co do półmaratonu - 2h są nierealne wg mnie, bardziej mentalnie nastawiam się na 2:10... To i tak będzie szybciej o ponad 20 minut niż sierpniowy półmaraton.

Te ostatnie kilometry dzisiaj to naprawdę była walka z chęcią wymiotów i bronienie czasu wybieganego w pierwszej połowie. Z drugiej strony, jak trasa będzie szybka, kopyto będzie podawać...e, zobaczymy.