DT Shadow aka Family Man - Tri, Ultra Running i Peskatarianizm

@mehow81: wiesz, myślę, że chodzi tutaj przede wszystkim o jakąś łatwość. Od dzieciaka jesteśmy przyzwyczajani - kotlet, burger, parówka, kiełbasa, bigos, tatar, smalec, jajecznica etc.

Wyobraź sobie, że masz zajawkę na weganizm, idziesz do knajpy, patrzysz w menu - i nic kompletnie nie rozumiesz, jakieś dziwne słowa, które Ci się z niczym nie kojarzą. Tak po prostu jest chyba łatwiej - czy lepiej - tego nie wiem:) Pozdrawiam!

Myślę że trafiłeś w sedno, tak jest po prostu łatwiej, a ludzie ogólnie rzecz biorąc idą po najmniejszej linii oporu. Szacun dla tych którzy wybierają pokręcone ścieżki

Ps. Pozwolę sobie wysłać PW jak będę się wybierał do Trójmiasta to może się jakoś złapiemy. Peace

mehow81

Ps. Pozwolę sobie wysłać PW jak będę się wybierał do Trójmiasta to może się jakoś złapiemy. Peace

Koniecznie, będzie fajnie. Może jakiś trening zrobimy:)

Filmy dla biegaczy: ( w drugim słowa - chyba wszyscy kojarzycie skąd )

Wypiska z dziś - bieg po lesie, 11,4 km.

Pytanie do Was: podczas biegania, gdy ścieżka ma nachylenie boczne - takie " / " lub " \ " - rotuje mi się zgodnie z nachyleniem stopa w bucie i to nie jest ani przyjemne, ani wygodne. Mam wrażenie, że mało trzymają moje buty. Inna inszość, że są to buty do asfaltu, a nie "trail".

Czy buty trailowe będą lepiej trzymać? Wiem, że Marcin polecałeś mi Spike Cross. Czy są jeszcze jakieś opcje - może bardziej budżetowe? Czy jednak nie warto tu szukać oszczędności?

Wczoraj miał być bieg regeneracyjny, spokojny, a wyszedł lekko wkurzający marszobieg - mieliśmy odkrywać nowe trasy z Żonką, wbiegliśmy do lasu koło zoo, a okazało się, że to odgrodzony od reszty lasu albo obwodnicą, albo płotem, albo dzikim zboczem rewir. Ścieżek praktycznie jak na lekarstwo. Zrobiliśmy 6 km w godzinę, za to widzieliśmy stado sarenek. Jak one tam wlazły i po co, to nie wiem.

Początki biegania i ustalanie tras to najbardziej irytujący i zarazem ciekawy okres. Biegnąc poznajesz ciekawe miejsca, nie raz aż się chce zatrzymać i chwilę porozglądać. Nie rzadko jednak wypadają takie właśnie ślepe zaułki, a wracanie się wkurza. Poza tym bieganie po tych samcyh odcinkach powoduje, że wiesz ile już przebiegłeś, możesz dopasować w miarę tempo biegu itd. Rzecz wiadoma dla każdego biegającego

Dobry adres zamieszkania. Pewnie się zobaczymy w Gdynii . Może przegapiłem... pisałeś gdzieś jakie masz cele długoterminowe?

@novyneo: fakt. Irytujący i ciekawy. Bardzo nagradzający też - jak trafi się ładne widoki. Poza tym - wszędzie teraz blisko i jakieś krótkie te dystanse się wydają. Spodobało mi się narzędzie Stravy do planowania tras, dzisiaj próbny bieg wg mapki z niej.

@Marcel_197: Zapraszam na dobry trunek / wspólny trening :) Cele - najpierw 23 km Forest Run we wrześniu, później maraton - jeszcze nie wybrałem trasy. W przyszłym roku może tenisowo bardziej - Ziaja Cup?

Też się dzisiaj tam zalogowałem. Można importować treningi z endomondo i potem zsynchronizować z movescount (jeszcze nie wiem tylko jak to zrobić)

novyneo

Też się dzisiaj tam zalogowałem. Można importować treningi z endomondo i potem zsynchronizować z movescount (jeszcze nie wiem tylko jak to zrobić)

Do movescount'a musisz okrężną drogą:

1. Plik gpx do garmina importować - https://connect.garmin.com/pl-PL/ ;
2. Użyć mxactivitymover - http://www.meeximum.at/p/mxactivitymover.html ( opcja - import z garmina )

Wygląda skomplikowanie, ale mi cała operacja ( z dodatkowym krokiem pwx to gpx ) zajmuje jakieś 2 minuty.