Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
Wątpię, żeby ktokolwiek z nas nie-kosmitów pobiegł maraton bez przechodzenia do marszu, przynajmniej w tym roku, taka realność.
Ja po formozie będe tłukł raczej tylko akcenty szybkościowe, żeby się odmulić po ultra, ale i tak wątpię, żeby zszedł poniżej 5 godzin na maratonie w Malborku po tym cholernym bajku ;)
Ps. Cześć arebie :)
Zmieniony przez - shadow78 w dniu 2017-04-12 09:10:42
Szacuny
109
Napisanych postów
3897
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
76176
arebie
Marcel_197
...ba nastawiam się na marsz w okolicach stanowisk z żarciem (czyli co około 2.5km).
Lepiej się nie przyznawaj do tego bo zaraz ktoś Ci zarzuci że taki IRON się nie liczy
Coś w tym jest arebie... mamy tendencję do "patrzenia z góry" chwilę po tym jak sami przekroczymy pewien próg. Każdy powinien się mocno kontrolować, żeby tak nie robić bo to smutne jest...
Co do meritum, to tak jak pisze Pirlo, w Tri taki przerywany bieg "Galloway'em" to jest jedna ze strategii stosowana zarówno przez PROs jak i AGs. Należy stosować tą strategię od początku biegu a nie wtedy kiedy napotkamy "ścianę". Robiłem już kilka dłuższych wybiegań (ok.20km) tą metodą i mnie pasuje: bieg 14' w tempie ok 5:30 + marsz 1'
Ja nastawiam się na maraton w okolicach 4h30' do 5h nawet.
Zmieniony przez - Marcel_197 w dniu 2017-04-12 13:07:27
Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html Rekordy osobiste w Tri: 1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48' Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017
Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
Cześć Kill Bill! Dieta ma się dobrze, zwierzątka całe. Faktycznie, wielu wybitnych sportowców to weganie, mało się o tym mówi, ale to fakt.
W sprawie Galloway'a - żywy przykład to moja dzisiejsza wycieczka biegowa - 20 minut biegu / 5 minut marszu i tak aż do pokonania zaplanowanego dystansu. Dobra metoda na wybiegania powyżej dwudziestu paru kilometrów, gdy chcemy się trochę oszczędzić z różnych powodów.