SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Shadow aka Family Man - Tri, Ultra Running i Peskatarianizm

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 729271

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Ze strony Warszawskiego Biegacza:

Jeden z moich ulubionych tematów, tak często poruszany wśród biegaczy. Każdy chce mieć niższy puls. Zastanawiamy się, jak to zrobić, żeby biec szybciej, a puls zostawić na tym samym poziomie.

Ja tak naprawdę nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Jak podkreślałem, puls towarzyszy mi co najwyżej jako wskazówka formy, wypoczęcia czy np. oznaka, że zaczynam biec za szybko na dany trening. Ale nigdy nie myślałem, co zrobić, żeby puls mieć mniejszy. No bo i po co? Zawsze starałem się zrobić coś, żeby biegać lepiej i szybciej. A zmiany w fizjologii naszego organizmy postępują wraz z treningiem. Więc jak już mamy na to odpowiedzieć, to warto zadań pytanie, jak wyglądał mój trening, dzięki któremu biegam wybiegania na tak niskim pulsie?

Bo rzeczywiście puls na zwykłych rozbieganiach w pierwszym zakresie mam bardzo niski. Kiedy jestem w formie potrafię biec tempem 4:00 min/km na puls 130 – 135 uderzeń serca na minutę, podczas gdy ktoś w takiej samej formie i o takim samym HRmax biegnie obok i ma puls 145. Dzięki takiej fizjologii może nie jestem mistrzem biegów na 5 i 10 km, ale już biegi maratońskie idą mi całkiem nieźle a biegi dłuższe, moim zdaniem, nawet lepiej. Więc jeżeli właśnie takie dystanse Cię interesują, warto popracować nad poniższym:
1) Objętość treningowa

Biegam dużo kilometrów w tygodniu. W dodatku nie jest to łatwy trening, wypełniony akcentami i treningiem uzupełniającym. W takich warunkach, kiedy często biegamy na mocno uszczuplonych zapasach glikogenu, uczymy organizm optymalnego wykorzystania źródeł energii. Nic się nie marnuje. Można powiedzieć, że jesteśmy jak samochód z dobrym spalaniem.
2) Biegi w drugim zakresie

Długie szybkie biegi wymuszają na nas optymalne korzystanie ze źródeł energii. Poprawia gospodarowanie nimi. Organizm stopniowo przystosowuje się do wysiłku, lepiej i wydajniej produkuje energię. Czyli ponownie mówiąc w skrócie, jest bardziej ekonomiczny.

Jak widzicie specjalnej magii w tym nie ma. Zwyczajnie, jeżeli trenujecie do maratonu czy biegu ultra, a Waszą mocną stroną są długie biegi, wtedy dobrze ukierunkowany trening będzie sprawiał, że puls będzie spadał. Jednak pamiętajcie, że wcale to nie jest łatwy trening. To tysiące kilometrów przebiegniętych na rezerwach paliwa. To liczne zmiany tempa biegu na wyższe, kiedy wiemy, że paliwo się kończy. To bieganie często na czczo, przyspieszanie na sam koniec długich wybiegań czy mocne biegi progowe.

W skrócie, jeżeli chcesz być dobrym maratończykiem to prawidłowo ukierunkuj swój trening i a puls sam zacznie się zmieniać. Tylko pamiętaj, nie puls jest miarą Twoich możliwości, ale czasy osiągane na treningach i zawodach. Mogę biegać sobie biegi progowe na pulsie 120, ale jak mnie ograsz na zawodach to tylko się pokłonię i spytam jak trenowałeś.


A potem jeszcze w komentarzu:

Oczywiście. Przecież były czasy, kiedy po 4:00 robiłem maks 5 km i tętno oscylowało w okolicach 185 - 190! To własnie jest wzrost formy.

To jest progres :)
Ale jakby trochę inny poziom ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
Dzięki, Kalik, ciekawy tekst.

Sprawy się trochę normują, ale przez to całe zamieszanie w tym tygodniu tylko 5 treningów - bieg, który już wkleiłem, 2 x trening pływacki, 1 x siłownia i dzisiejsze dłuższe wybieganie po lesie. Biega się mega cieżko - dużo lodu, pod lodem dziury, w które można wpaść i skręcić nogę, ślisko... ale pięknie.

Co do tętna - dzisiaj też wysokie - pewnie przez podbiegi i generalnie, zmęczenie tygodniem. Dzisiejszy bieg:



This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
dobrze ciśniesz...
Muszę namierzyć gdzieś las w okolicy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Ładne Ci wyszedł ten trening, długo i szybko, tym bardziej, że trasa ciekawa, ale chyba drogowcy zaspali.
Uważaj na kostki, bo o kontuzję na takiej nawierzchni bardzo łatwo.

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
Dzięki, Szajba, faktycznie - teraz wszędzie ślisko i trochę niebezpiecznie. Dzisiaj biegałem na plaży - pięknie, przeuroczo, ale albo lodowisko, albo grząski piach.


This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Shadow jednak Ty jesteś mistrzem wysokiego tętna ale jakby nie było nawierzchnia daleka od asfaltu.

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
Ronin78
Shadow jednak Ty jesteś mistrzem wysokiego tętna ale jakby nie było nawierzchnia daleka od asfaltu.


Wolałbym być mistrzem czegoś innego :) Nawierzchnia nawierzchnią, ale coś mnie gryzie, nie wiem, czy to choroba taty, czy jakiś inny pieron, ale chodzę niezadowolony, jak na bombce ostatnio i ciśnienie mam też wyższe. Muszę się chyba poddać jakieś psychoanalizie ;)

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Shadow - sprawdzałeś kwestię elektryzowania się ubrań? Bo tętno to masz niemal udarowe. Ani to zdrowe, ani potrzebne.
Moja "dycha" sprzed kilku lat. Byłem cięższy od ciebie o jakieś 15-20 kg minimum.





A. Albo jesteś "szybki" w sercu - podobno zdarza się
B. Albo przeskakuje Cię własna ambicja - na 100% się zdarza
C. Albo... nie pierzesz ciuchów w płynach zapobiegających elektryzowaniu

Ad A. Poszedłbym do lekarza sportowego po poradę. Choćby po to żeby moi bliscy nie musieli pisać w necie "I jeszcze ta choroba Shadowa... Martwi mnie to."
Ad B. Czy czujesz się komfortowo w takim tętnie? Powinieneś chyba rzygać jak kot? A może zbierasz całą moc Jedi i konsekwentnie trzymasz się planu choćby serce wypadło? W takim razie szacunek.
Ad C. Jak mi nie wierzysz, to poczytaj fora kolarskie. Chłopaki mają takie dziwne spostrzeżenia. Np. "Wyjeżdżam na górę z tętnem 160 BPM. Zaczynam zjeżdżać i tętno rośnie do 220 BPM. WTF?" Okazuje się, że fizyki nie oszukasz. Zjeżdżając z góry chłopaki elektryzowali się ocierając o wiatr, a ładunek elektrostatyczny kłamał pulsometrowi. Nie żadne czary, tylko zjawisko potwierdzone naukowo (kiedyś cysterny musiały ciągać za sobą łańcuchy).
Zjawisko potencjalnie niebezpieczne. Kluczowe sekundy od 49. Pani wsiada do auta i po raz kolejny zgarnia pulę ładunków elektrycznych, z karoserii auta.



Nagrywałem kiedyś film. W skrócie: dotykam paskiem od pulsometru do świeżej koszulki technicznej (wyjęta z szafy) i nagle pulsometr pokazuje nawet 134 BPM. A koszulka leży na suszarce.




Przeanalizuj sobie spokojnie wszystko. Jeżeli np. wybiegasz z lasu i nagle na otwartej przestrzeni podbija Ci tętno, to może to być zwyczajna elektrostatyka.






Zmieniony przez - MaGor w dniu 2016-01-21 07:01:49
1

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
MaGor, serdecznie Ci dziękuję za troskę Odpowiem w punktach, będzie mi łatwiej też sobie w głowie uporządkować.

1. Wysokie tętno martwi mnie o tyle, że nie wykazuje dużych tendencji spadkowych mimo treningów.

2. Jak biegnę sobie z Żonką i psiakiem, w tempie dość statecznym ok. 7:00 - 7:30, to wskazania tętna są niższe - 136 - 140 - sprawdziłem kilka ostatnich takich biegów.

3. Jak biegnę szybciej, czyli okolice 6:00 - 6:15, ale: jestem wyspany, wypoczęty, dobrze pojedzony i z małą ilością kawy w ciągu dnia - średnie tętno wynosi między 160 - 170.

4. Najgorzej jest jak jestem: niedospany, zestresowany, poirytowany i słabo zregenerowany. Wtedy mam łeb jak baniak, biegnę też po to, aby wyrzucić różne stresy z głowy i zaczynam w tempie < 6:00 i staram się tak kontynuować. W takich sytuacjach, jak to mawiają, "sky is the limit" - szybko wskakuję na tętno 170 i kończę trening z odczytem w okolicach 182. Męczę się oczywiście, łeb mi pulsuje, ale po biegu czuję się lepiej, szczęśliwszy i bardziej pogodzony z czasami wszawą rzeczywistością.

Zapotek ponoć mawiał, że umie biegać wolno, więc nie potrzebuje tak biegać. Ja co prawda mógłbym mu najwyżej buty sznurować i ze śniegu omiatać, ale poniekąd zgadzam się z jego zdaniem. Dla bezpieczeństwa jednak, zapisałem się na badania wydolnościowe - jest dobra okazja - drużyna triathlonowa, wokół której orbituję ma badania - przyjeżdżają jakieś Pany Doktory z samiutkiej W-wy ;) Badania więc już w sobotę - Twoje słowa tylko przekonują mnie, że to dobra decyzja zrobić sobie testy.

5. Kwestia elektrostatyki. Pamiętam, że kiedyś pisałeś o tym u mnie i jestem na to wyczulony. Co innego piki tętna, skokowe, na 170, 200 czy więcej - a co innego stały, powtarzalny odczyt wysokiego tętna.

Serdeczności.

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Shadow badania wielka sprawa, jeśli miałbym robić podszedłbym do nich wypoczęty, bez kawy w ciągu dnia badań, dobrze wyżywiony w dniu uprzednim i elegancko wyspany - wtedy będziesz miał miarodajny wynik.

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

DT nadine , pół roku str.26

Następny temat

mam problem z dieta POMOCY

WHEY premium