Mutant mass to syf lepiej zainwestuj w dietę ew. dokup do braków dobrej jakości białko np. Dymatiza EWP, jak kupujesz nitrobolona energizera to dokup sobie mono jako supla potreningowego, chociaż będziesz mógł zasnąć potem ;] jak zastanawiasz się na dokupieniem węgli to ja proponuje max carba z treca, dobre cenowo i wzbogacone elektrolitami
reanimator nie ekonomicznie za duzo trzeba przyjmowac na porjce wiec torche trzeba tego kupic i kasy wydac zdecydowanie lepszym wyborem byl by storm Gain Bolic sredniej jakosci lepiej mutant mass lub mass xxl BCAA akurat dobry wybor
Skoro masz dietę to po co Ci gainer? Chyba, że masz ale nie jesz tyle ile powinieneś. Jak masz kasę to weź sobie tego Treca albo Mutant Mass'a. Oba są zachwalane.
[...] osob bo cwicze moze rok z ciaglymi przerwami ale dopiero od dwoch tygodni zaczalem porzadnie trenowac na silowni. Moja suplementacja to glutamina, bcaa, amino anabolic 5500, mutant mass, saw, carbonox i kreatyna ale z tego zrezygnowalem bo za wczesnie. Zalezy mi na dobrej przed i potreningowce. Nie piszcie prosze ze za wczesnie czy cos, stac mnie [...]
możesz wejść na dział opinie i zdjęcia tam szybciej się czegoś dowiesz, jeżeli chodzi o mnie to polecam mass xxl, muscle juica, mutant masa, te sprawdzałem i byłem z nich zadowolony Zmieniony przez - Mihupaw w dniu 2009-11-09 16:36:19
jeśli mam polecić tani i dobry to Monster Mass z Bogenix brałem Mutant Mass z PVL ale Monster smakiem się nie różni jedynie składem ale wystarczy dla normalnego sportowca pozdro
jak dla mnie Mutant mass ciastko z kremem bardzo dobry, mass xxl czekoladowy też jest ok. ale jeśli nie masz dużo kasy weź ten co Remik podał też jest spoko
Z tych gainerów co wymieniłeś to zdecydowanie Mutant Mass jest najlepszy składem, rozpuszczalnością, jakością węgli, smakiem (choć tutaj może być kwestia gustu). Zależy też ile masz funduszy na tego gainera, bo jak nie za wiele to kupuj Mass Activatora.
moj mutant smakował zbożem, był lepki i tragicznie się rozpuszczał. Wszystkie gainery (za wyjatkiem hi teca), mozna bylo mieszać widelcem, a do tego potrzbny był smigłowiec, abo szejker (nie lubie mieszac w szejkerze)