Obli ja wiem że pomaga... ale mnie szlak trafia kiedy sie maly zaczyna histeryzować bo mu się widelec nie podoba.... bo to tak czasem wygląda. ;-] Dziś podejście do kolacji nr 2 Kolacja zrobiona czeka na stole. Dziecko zadowolone, leci po widelec. Nie mógł znaleźć widelca, to mu dałam, to stwierdził, że już nie chce (po swojemu) i już nie chce [...]
Mnie się wydawało, że sprawa jest prosta rachunki, żarcie, wakacje - na pół, wyskoki (kolacje, kina itd)- on. Ciuchy, kosmetyki, bajery - każdy sobie. Ostatnio przyszło do remonty mieszkania i była kłótnia z miesiąc. To jest jakaś masakra%-)Jak opracujesz współczynniki to daj znać}:-(
Kajtek: dokupiłam buty i torebkę, jestem biedna jak mysz kościelna %-) ale tatuś i mamusia nie dadzą mi umrzeć \-) Ale jak poleciałam do sklepu kupować mięso wydawało mi się, że wszystko jest za darmo ;-) Na kolację do serniczka z patelni było 400gr mostka jagnięcego z grilla %-)
śmietane bym zastąpił jogurtem naturalnym, sos spaghetti kupny lepiej zrobić sobie samemu z koncentratu (wcale nie tak duzo roboty doprawić) paprykarz raczej średnia rzecz lepiej do tego chleba zjedz twaróg na noc i jakąś szynke z piersi. dorzuć jeszcze jeden posiłek z węglami i białkiem. serek wiejski lepszy na kolacje. na śniadanie zjedz sobie [...]
Leandro - nie znam francuskiego Warezz- dziękujemy :) Zjadłam kolację... Jestem taaaka wielka. Poproszę zestaw ćwiczeń na podniesienie cycków. Nic, tylko usiąść i płakać ;(
[...] 70g awokado, 183g indyka, 200g fasolki szparagowej, sok warzywny (100g marchewki, 100g buraka, seler naciowy) Owocowo mi: 200g wiśni 3ci: Miał być jeszcze melon i na kolację twaróg półtłusty ale spacer z kumplem mi się przedłużył do północy i po powrocie do domu poszłam prosto spać, nawet o suplach nie pamiętałam Ogółem: 83B / 82T / [...]
[...] znowu łażenie po Krakowie, podróż do Katowic, obiad z cukierkami na deser i od 16tej już dieta bez słodkich grzechów czy alkoholu. Tata zapomniał kupić mi twarogu więc na kolację wpadło co wpadło, ważne że bez białego chleba. --------------------------------------------------------- DZIEŃ 37, Środa, 17.08 Dieta: 1. 3 jajka, chleb razowy własny [...]
[...] Przed podróżą- znowu zapiekanka. Wydawało mi się że byłby to najmniejszy z dostępnych grzechów fast foodowych. Potem podróż do domu. Serio, nie mam pojęcia co jadłam na kolację, czy w ogóle coś jadłam... Jedyne zdjęcie jakie za zgodą Yosis mogę umieścić : --------------------------------------- DZIEŃ 47, Sobota, 27.08 Dieta: 1. 4 jajka, 75g [...]
Boczeeek! Może i u mnie się zdarzy w takim razie... Mam nowe hobby: wprawianie w szok ludzi, że się odchudzam i jem na kolacje kanapki z bekonem. Albo jajecznicę. Wróżba zawału serca i otyłości wisi nade mną na cienkiej linie... I jeszcze te pełne zrozumienia spojrzenia: "no tak, Dukan..." %-)
masz jeść śniadanie i kolacje, jak do tej pory (czyli nic się nie zmienia kcl), a 2 inne posiłi masz zastąpić oktailam, które mają b. mało kcl) - zwykły deficyt, tylko ja duży? fajny efekt, ale krótkotrwały
chodź jeśli chodzi o kcal to cienizna A cóż stoi na przeszkodzie, żebyś coś teraz zjadła? Ja właśnie jem kolację, a w planach mam jeszcze twaróg za 2 godziny