[...] było. Najpierw dwie prawie nie przespane noce. Jedna tydzień temu, druga chyba w nocy z czwartku na piątek. W piątek pod wieczór będąc w pracy przed otwarciem restauracji na kolację musiałem walnąć jakieś 100g orzechów włoskich bo tłuszcz z posiłku jeszcze nie działał a ja już miałem lekką głowę i serce kolejny raz dziwnie pracowało. W ogóle mam [...]
[...] drogą... Świadomość, że zrobiłem kolejny, sensowny plan od A do Z, bezcenna, by nie rzec https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/fajna.png :-) Idę na kolację. Pewnie tu jeszcze zajrzę. O książkach, soli, PM/ROP - jeszcze napiszę :-) Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-03-15 20:14:01 Zmieniony przez - MaGor w dniu [...]
[...] czułem łaknienia, a do posiłku o 17:00 zamiast o 15:00 siadłem z rozsądku (kawałek karkówki posmarowany majonezem + trzy pomidory koktajlowe i kawałek selera naciowego) Na kolację zjadłem 3/4 brokuła podlanego masłem i roladę schabową własnego wypieku (z pieczarkami i serem). No i dorzuciłem truskawek mrożonych żeby te węgle trochę w górę... [...]
Od lat nie miałam tak miłej w dotyku skóry. Że też musimy Ci wierzyć na słowo... ;-) Nie kuś. Nie musisz. Idę na imprezę :-D Proszoną kolację. Kto wie jak się to skończy :-D Jako wolny elektron mam przywilej kulturowy uprawiania kłusownictwa seksualnego na terenie całego kraju :-D Żartuję. Po prostu z ludźmi posiedzieć lecę. Prysznic, "parfuma" i [...]
[...] biegania to już nie dało. Dopiero po 6-7 km uruchomiły się jakieś rezerwy i brak prądu przestał być problemem. A potem "normalnie": w aucie jabłko i kiwi, do domu na obiado-kolację. Żeberko z frytkami na maśle klarowanym i pomidory. A teraz ziewam jak mops i chyba zaraz zanurkuję do wyrka. Ładowania niedzielnego nie było. [...]
Jest bezwartościowe dietetycznie, powód główny i ostateczny!!!Masło,masło, prawdziwe masło!!! To jest to!!! Evo, to ja już nie kminię nic. Twoje źródło: http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=623 Inne źródła: http://mamzdrowie.pl/zalety-klarowanego-masla/ http://bitedelite.pl/artukuly/plynne-zloto-klarowane-maslo/ Jakiś czas temu były tu linki do [...]
[...] coś jeszcze, ale zapomniałem. Zero łaknienie. A po treningu dzisiaj - 5 minut po ostatnim powtórzeniu - zjadłem pomidora, dwa białka z jaja i chlapnąłem śmietany 30% wybełtanej z białkiem serwatkowym (pół miarki) Dużo trochę białka weszło. No później już normalną kolację z karkówką, kartoflem, masłem i szpinakiem. Ale błogo :-) Idę spać chyba.
[...] (długie wybieganie) - trening siły (wszelkie treningi z oporem: opona, podbiegi, piaszysta plaża) - trening techniki szybkości (przebieżki itp.) O tym wszystkim później. Teraz wio na siłkę. Zjadłem na kolację całego kalafiora. Co mogłem mieć sny... Ale i spałem jak głaz chyba z 9 godzin. Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-05-26 06:57:32
[...] Wołowinę kupiłem w Biedronce. Steki jednominutowe. Coś w tym jest. Na obiad usmażyłem jeden stek i faktycznie pół minuty z jednej i pół z drugiej. Na kolację 3 jajka na twardo zmiksowane z masłem ekstra, do brokuła. Pyszne. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/00b8fcbfe90c4a329bcd9aede5dbd01b.jpg Bo jedzenie ma być proste jak życie :-D [...]
[...] spać. Jak wychodzą mi takie skandalicznie niskie ilości białka, to wpadam w panikę i chcę na siłę coś dokładać. Atawizm. Po podliczeniu całości okazuje się, że muszę fryknąć kolację. Nie muszę, ale nie chcę jutro z rana iść na siłkę bez prądu. A i ruchu dzisiaj trochę miałem. Od jutra bieganie. [...]
[...] 10 x { 20 s. bieg 40 s. marsz z oponą (do odpoczęcia) } A potem jeszcze trochę biegu ciągłego z oponą. Na wychłodzenie 500 m luźnym biegiem już bez opony. I do domu. Na kolację. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/8458b4228ce84609b3f92956264d8bce.png Zjem kartofla i idę chyba spać. Jutro ciężki dzień się szykuje. [...]
[...] przechwytem. Lewa łapa puszczała, ale tu duża zasługa odcisków, które zaczynają wpływać na jakość chwytu. Pumeks trzeba będzie zaprząc do roboty. Jutro ewentualnie lekki deload (musi być jakaś reakcja na problemy), na kolację ziemniaki i w piątek atak tygodnia chyba. Zobaczy się. Ciekawe czy wyciskanie po południu pójdzie mi w ogóle jakoś.
Oczywiście sposobów mogło być kilka. Dołączenie wymachów ramionami, marsz tyłem, zmiana oddechu, wyrwanie znaku drogowego i niesienie go na barkach i inne. Dość kompleksowa odpowiedź znajduje się na stronie http://www.slowjogging.pl/ Aż wstyd było kierowców, którzy mnie mijali. W biały dzień nie miałbym odwagi tak "biegać". Tempo wolniejsze niż [...]
[...] na amortyzację. W zimie może nie być warunków ani ochoty na taszczenie sztangi i platerów na zewnątrz. Istnieje pewna alternatywa, ale na razie nie narywam się. Wczoraj na kolację, po treningu zjadłem kaszę gryczaną z masłem, mięsem mielonym i jajkiem. Jak mnie węgielki ukołysały do spania to znowu strzeliłem 10 godzin i obudziłem się rano na [...]
[...] rep. Tak dzisiaj czułem. Ostatnią minutę rwałem w tempie 20 r. / min i poczułem jak dużym wysiłkiem jest SSST. Dopadła mnie chcica na rybę. Dosłownie zaplułem ladę chłodniczą w Biedronce. Pół paki mrożonego dorsza zjadłem na kolację (ok. 250 g.) Drugie pół upiekłem z warzywami, masłem i serem. Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-09-29 21:31:20
[...] w przyprawach (jakiś mix przypraw z tygodnia azjatyckiego) - jeszcze nie jadłem, ale nie miałem weny do komponowania własnej mieszanki. Jeszcze tego nie jadłem - dopiero na kolację.. Sam nie wiem co to wyszło. MaGor, a co sądzisz o oleju rzepakowym?? Niby lepszy od oliwy z oliwek.. Mam na myśli dodawanie do sałatek i smażenie. Który lepiej [...]
Nie wiedziałem i w sumie trochę na siłę fryknąłem kolację. Szkoda. Trzeba jednak konsekwentnie słuchać organizmu, a nie hołubić utartym zwyczajom. To nic. Jutro prawdopodobnie problem zniknie, bo macham kulą i pewnie coś jeszcze wskoczy.
[...] 25, a potem 15. I wcale nie było lżej. 15-tki są bardzie dynamiczne (w stylu HS). 25-tki to nieco inny rodzaj pracy. Bezpośrednio po swingach zjadłem duże jabłko. Na kolację jajko i pół papryki, a przed kilkoma minutami dwa (były tylko bardzo małe i zielone) pieczone banany. Jak one mogą smakować... Mój numer 1 w "deserach". Zmieniony [...]
Poćwiczyłem. Trochę na pałę, ale okres dowolności ma swoje prawa. Ładna mi dowolność... Jeszcze mi się łapy trzęsą trochę. Przyniosłem z garażu 24 kg. Okazuje się, że całkiem nieźle mi to malowanie wyszło i rączka dobrze leży. Mam komplet: 20 - 24 - 28 - 32 kg. Co z tym zrobić? Snatch. Ile wlezie. 10 x 1' ćwiczenia - 1' odpoczynku AvgHR 145 BPM - [...]
[...] nagrać sobie film, który widzieliście. Następnym razem dam więcej światła. 20 minut, a bodziec potężny. Po treningu zjadłem porcję WPC z bananem i jogurtem greckim, a na kolację 3/4 gorzkiej czekolady i śliwki suszone. Spałem jak kamienny posąg. Nie wiem czy zdążę z S&S. --------------------------------------------- Nie wiem czy zdążę z S&S. [...]