Hubert/jesienno - zimowa masa

Żyjesz tam Hubercie??

Napisz co porabiasz :) bo coś tam chyba ćwiczysz.

Jak już tu jestem to skomentuję fotkę - obłe kształty, ta muskularna sylwetka, sexowny przód... nic tylko okiełznać taką bestie :D a ten zielony kolor to już w ogóle... miodzio. A Ty masz za to fajne okulary:) gleboka czern....

Żyję tam

Coś tam ćwiczę, ale tak żeby nie zardzewieć. Stawy powoli się regenerują, niedługo ruszam

hubre odp na pytanie ze strony poprzedniej jak wpadniesz next time

Yyy sorry Kenio ale przegapiłem a potem stwierdziłem ze już chyba nieaktualne...



o ile (jeśli w ogóle) zmniejszyłeś cieżary po przejściu z fazy 2 (intensyfikacja) do 3 (wysokiej objętości).
We wskazaniach jest w fazie 3 masochistyczna technika + szalona kontrola napięcia i czucia mięsni.
tak podszedłeś do tej fazy?


O tyle żeby nie schodzić poniżej 3 powtórzeń w głównych liftach - zrąbałem tą fazę, powinienem odpuścić bardziej ciężary, może stawy by wytrzymały.

Zresztą dokładnie już nie pamiętam. Mój następny HSS (jesienią) będzie na pewno bardziej przemyślany.

no własnie ja np nie planuję schodzić poniże 3 repsów w głównym lifcie (siady, mc, PushPress, wyciskanie na cyce), ba nawet będę się starał trzymać głównych założeń i skupiać się na napięciu mięśni i czuciu,
zobaczymy jak to wyjdzie
najprawdopodobniej odpuszcze faze sily maksymalne, wlasnie w obawie o kontuzje

Zmieniony przez - kenio80 w dniu 2010-03-16 09:09:27

Odpuść, niedługo ostatnia faza gdzie poszalejesz z ciężarami.

własnie nie wiem czy nie odpuścić fazy ostatniej w obawie o stawy
ale kto wie mozeeee jednak zadzialm coś :D

Następne HSS robię bez maksów, no może jak będę chciał sprawdzić. Stawy nie wytrzymują.

no właśnie, to mi na chwile obecną mocno daje do myślenia by sobie "nie polepszyć" stawów i potem nie piszczeć ze ćwiczyć nie bardzo jest jak

Ja jeszcze cierpię. Nie bierz ze mnie przykładu.