Hubert/jesienno - zimowa masa

SZARLOTKA - zabiję!

Nie zabijaj, masa ma swoje prawa

zazdroszczę, choć na szczęście ja też nie mam daleko do sobotniego ładowania. będzie działo <zaciera_rączki>

Taa..masa ma swoje prawa...jak sie na cheat meal zasluzy a jak nie to ..rob sobie smaka czlowieku...

Hubert i Ty sie tak przyznajesz??? Na forum??
Dobra byla?

Ostatnio przyznałem się do całego pudełka ptasiego mleczka do kawy wiec ta szarlotka wygląda bardzo niewinnie

ja nie wiem...każdy na masie taki zżarty

Jest za***iscie Sog

a dlaczego mialbys sie do czegos nie przyznawac...

19.11.

Dzisiaj zwariowany dzień, cały czas w biegu, do tego przeklęte wrocławskie korki... Ale trening za..bisty


1. Podciąganie nachwytem 5 * 6-8 rampa
0 x 8/5 x 8/10 x 7/15 x 6/20 x 3&#189;

2. Rack pull 5 * 6-8 rampa
60 x 6/90 x 6/120 x 6/150 x 6/180 x 6/210 x 2/220 x 1/230 x 1

3. wiosło sztangą 4 * 8-10 rampa
60 x 8/80 x 8/100 x 8/125 x 4

4. MDS podciąganie sztangi/wiosło podchwyt/nachwyt 2-3-4-4.1/3 * 8-10
10/6/4 x 82,5 kg
8/3/3 x 87,5 kg
8/2/3 x 90 kg

5. Wymach boczny w opadzie 1* 100
60-84-100 x 6 kg

Brzuch:
Trzymanie nóg w poziomie w podporze 15s./15 s.
Unoszenie nóg w podporze 1 x max


Czas trwania 45 minut.


Wrażenia:
Nie czułem mocy, zalatany jestem dziś jak nie wiem co. Jednak z każdą minutą przybywało mi sił i niebawem zapomniałem o zmęczeniu.

1. Tu nie czułem mocy. Już trzecia seria ledwo, ale o dziwo w 4 pobiłem wynik z poprzedniego tygodnia. W ostatniej naprawdę niewiele brakowało do czwartego podciągnięcia, ale nie zaliczam bo nie dotknąłem brodą drążka.

2. Magnezja rules!!! Zapomniałem o spoconych dłoniach i mogłem skupić się na ciężarze. 220 pofrunęło lekko, więc dorzuciłem. Publika wstrzymała oddech - 230 poszło! Mogłem powalczyć o dodatkowe 5 kg ale darowałem sobie, za tydzień też jest trening.

3. Wiosło aż się zdziwiłem że po takim hardcorze jeszcze dorzucę kg. Niedługo będę kończył rampę z 200% mojej wagi na sztandze

4. Komentarz zbędny - litry potu i wycie jak do księżyca

5. Za tydzień dorzucę, już dzisiaj poszło za lekko.


Micha:

1. Placki (pół paczki owsa wsypałem taki byłem głodny)
W robocie
2. Kasza kura oliwa warzywo
3. jw.
przed angielskim
4. Ryż kura oliwa pomidor
po angielskim
jabłko (w biegu)
trening
5. whey 3 jabłka
6. Grzesiek (taki wafelek, bez skojarzeń)
7. Wieśniak ogór orzechy i coś tam.




Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2009-11-19 22:21:47

6. Grzesiek (taki wafelek, bez skojarzeń)

bez skojarzen sie nie da


7. Wieśniak ogór orzechy i coś tam.

i nurtuje mnie to -cos tam-

Zmieniony przez - anelim82 w dniu 2009-11-20 06:59:52