wycwiel
5@3
Ten swój rekord ala pompowany to z kim możesz porównać ? Ktoś inny wykona to jeszcze szybciej na krótszym zakresie i co będzie miał lepszy rekord od Ciebie?
Z tego co widzę co napisałeś 100kg x 30 a 60kg x 70 to wytrzymałość nie wielka ( boje w granicach 1min.)Co innego 100kg x 30 z akcentem to już coś nie wielu to potrafi.Popatrz na to od strony sędziego WW który na zawodach ma ocenić kilka set ruchów.Jak inaczej porównać zakres wykonywanych ruchów przez zawodników.WW bez "akcentu" to machanie nie wyciskanie a w nazwie mamy przecież wyciskanie.Albo jeszcze inaczej w WL na zawodach czy jest wymóg wyprostu ramion no jest ,czy jest zatrzymanie przed komendą stojak no jest więc o co chodzi ? WW powinno być takim samym ruchem tylko wykonanym wielokrotnie.Nie zawsze tak jest i wychodzą z tego powodu na zawodach delikatnie mówiąc nieporozumienia.Dość często słyszę że to żle dla łokci co jest największą bzdurą to nie my ( WW ) mamy problemy z łokciami.Odbijanie od klatki tu była by zgoda też mi się to nie podoba chociaż to nie jest to samo odbicie co w WL nie tylko ze względu na ciężar sztangi. Ale nie chcę przynudzać o próbach wyeliminowania tego z WW i dlaczego wciąż jest to dopuszczalne bo musiał bym się trochę rozpisać.Generalnie to rośnie ilość tych do których "akcent" przemawia i co raz więcej organizatorów sięga po regulamin z takim zapisem oczywiście nie zawsze i nie wszystkim udaje się go wyegzekwować . WW nie jest wciąż łatwe do sędziowania a i z tego powodu nie wielu jest ogarniętych sędziów.Wrocław ich ma w końcu to na naszych imprezach ( Wrocławskiego Stowarzyszenia Wyciskania Wielokrotnego ) wszedł wymóg "akcentu"choć trzeba powiedzieć że i u nas we Wrocławiu można sobie pomachać ale nie ma to nic wspólnego z nami WSWW
Ten swój rekord ala pompowany to z kim możesz porównać ? Ktoś inny wykona to jeszcze szybciej na krótszym zakresie i co będzie miał lepszy rekord od Ciebie?
Z tego co widzę co napisałeś 100kg x 30 a 60kg x 70 to wytrzymałość nie wielka ( boje w granicach 1min.)Co innego 100kg x 30 z akcentem to już coś nie wielu to potrafi.Popatrz na to od strony sędziego WW który na zawodach ma ocenić kilka set ruchów.Jak inaczej porównać zakres wykonywanych ruchów przez zawodników.WW bez "akcentu" to machanie nie wyciskanie a w nazwie mamy przecież wyciskanie.Albo jeszcze inaczej w WL na zawodach czy jest wymóg wyprostu ramion no jest ,czy jest zatrzymanie przed komendą stojak no jest więc o co chodzi ? WW powinno być takim samym ruchem tylko wykonanym wielokrotnie.Nie zawsze tak jest i wychodzą z tego powodu na zawodach delikatnie mówiąc nieporozumienia.Dość często słyszę że to żle dla łokci co jest największą bzdurą to nie my ( WW ) mamy problemy z łokciami.Odbijanie od klatki tu była by zgoda też mi się to nie podoba chociaż to nie jest to samo odbicie co w WL nie tylko ze względu na ciężar sztangi. Ale nie chcę przynudzać o próbach wyeliminowania tego z WW i dlaczego wciąż jest to dopuszczalne bo musiał bym się trochę rozpisać.Generalnie to rośnie ilość tych do których "akcent" przemawia i co raz więcej organizatorów sięga po regulamin z takim zapisem oczywiście nie zawsze i nie wszystkim udaje się go wyegzekwować . WW nie jest wciąż łatwe do sędziowania a i z tego powodu nie wielu jest ogarniętych sędziów.Wrocław ich ma w końcu to na naszych imprezach ( Wrocławskiego Stowarzyszenia Wyciskania Wielokrotnego ) wszedł wymóg "akcentu"choć trzeba powiedzieć że i u nas we Wrocławiu można sobie pomachać ale nie ma to nic wspólnego z nami WSWW
Anonim
panteon
